Biblioteka

KSIĄŻKI W PODRÓŻY

Statystycznie każdego dnia 33% Polaków dociera do pracy, szkoły czy uczelni za pośrednictwem komunikacji miejskiej. Czy wiesz, że dla niektórych to aż 8 godzin tygodniowo?! Z książką ten czas nie będzie zmarnowany 🙂

Warto czytać nawet jeśli Twoja droga jest krótsza. Załóżmy, że dziennie w podróży spędzasz tylko 20 minut. Średnia prędkość czytania to około 200 słów na minutę. W tym czasie, w ciągu roku w tramwaju, autobusie czy pociągu możesz przeczytać nawet 10 książek!

W tłoku nie zawsze jest wygodnie, ale jeśli książka jest naprawdę dobra, podróż minie ci tak szybko, że nawet nie zauważysz, jak dotrzesz do celu.

Podsumowując, dlaczego warto mieć przy sobie książkę w podróży?

– punktualność nie jest główną cechą komunikacji miejskiej, dlatego w oczekiwaniu na autobus, tramwaj czy pociąg, śmiało możesz wyciągnąć książkę i zagłębić się w lekturze,

– książka podróży obniża stres z nią związany,

– korki i tłok będą mniej uciążliwe, jeśli w wyobraźni będziesz zupełnie gdzie indziej,

– podróż „do” i „z” to dla niektórych jedyna okazja na czytanie,

– książka to przygoda, która pobudza umysł – zamiast kawy, przed nauką czy pracą, czytaj!,

– czytając w podróży będziesz pewny, że czas w drodze nie został zmarnowany.

Na blogu podpowiadamy, które z książek warto zabrać ze sobą w drogę! Zobaczcie nasze propozycje, które świetnie się sprawdzą jako książki w podróży:

Jedenaście dni w Berlinie, Håkan Nesser

Nesser to autor, którego książki słyną z inteligentnego humoru. Tym razem bohaterem powieści jest Arne Murberg. Mężczyzna w dzieciństwie przeżył wypadek. Wciąż ma trudności z koncentracją i kojarzeniem złożonych faktów. Mimo tego postanawia spełnić ostatnią wolę zmarłego ojca i odnaleźć matkę. Rozpoczyna podróż do Berlina, w trakcie której spotka go wiele zaskakujących przygód i spotkań.

W Krzywym Zwierciadle, Maciej Stuhr

Maciej Stuhr znany jest ze swojego poczucia humoru. W książce jest go pełno! Dodatkowo znajdziecie w niej refleksje i celne puenty dotyczące rzeczywistości i świata polityki. Maciej Stuhr poza talentem aktorskim, ma także talent literacki!

Resortowe Dzieci. Politycy, Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz

Seria „Resortowe dzieci” to publikacje opisujące przenikanie się i współzależności różnych grup społecznych od PRL-u do III RP. Pierwszy tom dotyczył mediów, kolejny służb specjalnych, a obecny polityków. Seria bardzo szybko stała się bestsellerem.

Siedem minut po północy, Patrick Ness, Siobhan Dowd

Książka powstała na podstawie pomysłu Siobhan Dowd, wielokrotnie nagradzanej pisarki, która zmarła na raka nie dokańczając swojej ostatniej powieści. Patrick Ness stworzył mroczną opowieść o nieszczęściu, stracie i potworach: tych realnych i wyobrażonych. Bohaterem jest chłopiec, którego matka choruje. Odkąd rozpoczęła leczenie, co noc śni mu się koszmar. Pewnego razu po obudzeniu chłopiec odkrywa, że za oknem sypialni czai się potwór…jednak nie ten ze snu. Niesamowita książka, pełna czarnego humoru.

2017 Wojna z Rosją, Richard Shirreff

Książka porusza temat wojny nie tylko z perspektywy Polski, ale także całego NATO. Jest to fikcja, ale bazuje na prawdziwych danych i wydarzeniach. Autor ma dużą wiedzę z zakresu mechanizmów działania NATO i militarnych zagrożeń. Jego intencją było napisanie książki, która wstrząśnie zachodnim światem i uświadomi jak dużym zagrożeniem jest Rosja, brak jedności NATO i niezdolność do podejmowania szybkich decyzji.

Rok królika, Joanna Bator

„Rok Królika” to druga powieść Joanny Bator. Pierwsza „Ciemno, prawie noc” zdobyła w 2013 roku Nagrodę Nike. Bohaterką powieści jest Julia Mrok – autorka bestsellerowych romansów historycznych. By zaspokoić swoje pragnienia z nikim się nie liczy i nie zważa na konsekwencje. Pewnego razu posuwa się jednak za daleko i musi zniknąć. Wyjeżdża do Ząbkowic Śląskich i wynajmuje pokój w hotelu „Pod królikiem”, w którym panuje, pogłębiająca się z minuty na minutę, atmosfera grozy.

MŁODZIEŻOWE RADY GMIN, POWIATÓW I WOJEWÓDZKIE – NOWELIZACJA USTAWY.docm
12 MAJA 1935 – ŚMIERĆ MARSZAŁKA.docm
15 MAJA 1926 – PRZEWRÓT MAJOWY.docm

DZIEŃ POLSKIEJ NIEZAPOMINAJKI 

15 maja obchodzimy Dzień Polskiej Niezapominajki. Akcję zapoczątkował w 2002 redaktor radiowej Jedynki- Andrzej Zalewski.

Święto ma na celu stałe przypominanie o ochronie środowiska i utrzymaniu różnorodności biologicznej Polski oraz zachowanie od zapomnienia ważnych chwil w życiu, osób, miejsc i sytuacji.

A oto kilka ciekawych informacji na temat przepięknej rośliny, jaką jest niezapominajka (Myosotis L.)

Nazwa myosotis pochodzi z języka greckiego i oznacza „mysie ucho”. Odnosi się bezpośrednio do drobnych płatków kwiatu niezapominajki. Nazwa potoczna niezapominajka po raz pierwszy pojawiła się w języku niemieckim – Vergissmeinnicht. Jedna z legend mówi o parze, która spacerowała brzegiem Dunaju. Mężczyzna zobaczył piękne, niebieskie kwiaty, które chciał zerwać dla wybranki. Niestety podszedł zbyt blisko wody, która porwała go z nurtem i zdążył tylko wykrzyczeć do ukochanej „Nie zapomnij mnie”.

Drobne kwiaty niezapominajki bardzo łatwo jest przeoczyć pośród innych dzikich roślin.
Ta skromna roślina ma bogatą historię znaczeń i symboliki:
– prawdziwa i nieprzemijająca miłość,
– pamięć o drugiej osobie podczas długiej rozłąki lub po jej śmierci,
– więź, która trwa po wieczne czasy,
– wierność i lojalność w związku, mimo rozłąki i innych przeszkód,
– pamięć o najszczęśliwszych chwilach z przeszłości,
– rosnące uczucie między dwojgiem ludzi.

Choć niezapominajka jest kojarzona głównie z niebieskimi kwiatami, to udało się wyhodować różne odmiany tej rośliny. Kolory kwiatów niezapominajki mają różne znaczenie:
– purpurowe – poświęcone milionom ofiar podczas ludobójstwa w Armenii na początku XX w.,
– jasno- i ciemnoniebieskie – symbolizują ogólnie pamięć, ocalenie od zapomnienia,
– białe – symbolizują działania charytatywne i pomoc biednym,
– różowe – kojarzone są ze sprawami sercowymi między małżonkami lub zakochanymi.

Niezapominajka jest rośliną trującą i po spożyciu może spowodować uszkodzenie wątroby. Dawniej wierzono w jej właściwości lecznicze:
– sproszkowane liście i kwiaty powstrzymywały krwawienie,
– napar z niezapominajki leczył jęczmień oka,
– maść z niezapominajką leczyła swędzenie i podrażnienie skóry,
– herbata leczyła również choroby płuc.

Światowy Dzień Ptaków Wędrownych

Co roku ptaki migrują do nas z tak odległych regionów jak Afryka i Północna Rosja. O dziwo, bardzo niewiele ptaków błądzi podczas swoich wędrówek, a niektóre potrafią powracać w dokładnie te same miejsca rok po roku.

Przyciąganie magnetyczne

Okazuje się, że niektóre ptaki mają w głowach maleńkie ziarenka minerału zwanego magnetytem. Minerał ten pomaga im wykryć ziemskie pole magnetyczne.

Aby sprawdzić, czy ptaki używają pola magnetycznego, w ramach eksperymentu przeprowadzonego w roku 1960 pewną liczbę Rudzików umieszczono w klatkach ze sztucznie utworzonymi polami magnetycznymi. Okazało się, że ptaki zaczęły orientować się według tych nowych pól magnetycznych, a nowy kierunek, który obierały korespondował z tym, który przyjęłyby podczas naturalnej migracji.

Gdzie ja jestem?

Wiemy, że ptaki pokonują te same szlaki migracyjne każdego roku, ale bardzo trudno jest stwierdzić, czy ptaki uczą się jakiejś ,,mapy” poprzez zapamiętywanie konkretnych punktów orientacyjnych na swojej drodze.

Jednak skromny Szpak umożliwił pewien wgląd w tej kwestii. Kiedy Szpaki przygotowywały się do rozpoczęcia migracji, zostały schwytane w Holandii, a następnie wypuszczone w Szwajcarii.

Młode szpaki wyruszyły w kierunku swoich zimowisk – kierunku, który normalnie przyjęłyby, gdyby nadal były w Holandii. Dorosłe Szpaki natomiast skorygowały swoje położenie i prawie wszystkie osiągnęły swoje zwyczajowe zimowisko.

Wydaje się, że ptaki, które mają już doświadczenie nabyte podczas poprzednich wędrówek mogą ponownie znaleźć drogę swej migracji, i że muszą one w pewnym stopniu mieć „poczucie mapy”, czyli zdolność rozpoznania, gdzie się znajdują, wywodzone wyłącznie na podstawie aktualnego położenia.

Gwiazdki w oczach

Dla ptaków, które migrują w nocy, ważne w ustaleniu kierunku są pozycje gwiazd. Ptaki umieszczone w planetariach, gdzie położenie gwiazd zostało zmienione, myliły się.  Dodatkowo, migracje w pochmurne noce wydają się rzadsze.

To, że ptaki używają słońca do nawigacji jest faktem znanym od ponad 50 lat. I to znowu dzięki Szpakom.

W eksperymentach, podczas których zmieniano kierunek promieni słonecznych wykazano, że Szpaki korygowały swoje tory lotu w celu uwzględnienia ruchu słońca. Nanosiły one “auto-poprawki” uwzględniając wędrówkę słońca po nieboskłonie w ciągu dnia.

Powrót do szkoły

Wreszcie dochodzimy do starego i sprawdzonego sposobu, czyli po prostu uczenia się.

W przypadku tych gatunków, które migrują w rodzinach (np. Gęsi i Żurawie), wydaje się, że młodzi uczą się tras od swoich bardziej doświadczonych rodziców.

Gdy młodsze ptaki nauczą się już trasy przelotu od starszych i doświadczonych ptaków, są wówczas w stanie pokonywać ją z powodzeniem same.

Jeśli zaintrygowały Cię migracje ptaków, polecamy film “Makrokosmos” w reżyserii Jacques’a Perrin, który jak żaden inny pokazuje ten prawdziwy cud natury, jakim są wędrówki ptaków.

10 CIEKAWOSTEK O BIBLIOTEKACH

1. Na początek ciekawostka historyczna. W starożytnym Egipcie wszystkie okręty odwiedzające miasto zmuszone były oddać wszelkie posiadane książki do Biblioteki Aleksandryjskiej w celu ich skopiowania. Oryginały zostawały w Bibliotece, a kopia wracała do właściciela.

2. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, w Stanach Zjednoczonych jest więcej bibliotek publicznych niż
Mc Donalds’ów. Pracuje w nich 126.300 bibliotekarzy. To mniej więcej tylu, ilu mieszkańców liczy Opole albo Gorzów Wielkopolski.

3. Niektóre niemieckie miasta mają u siebie „Biblioteki Sztuki”, gdzie za kilka euro można wypożyczyć obrazy i rzeźby. Przez kilka miesięcy zdobią dom wypożyczającego, który może chwalić się „swoją” ambitną kolekcją.

4. Gdyby wszystkie książki z Biblioteki Kongresu USA zdigitalizować, zajęłyby ok. 15 terabajtów. Biblioteka jest największą tego typu instytucją na świecie. W jej zbiorach znajduje się „ponad 162 mln różnego rodzaju dokumentów, w tym m.in. ponad 38,6 mln książek, 70,3 mln rękopisów, 5,6 mln map i atlasów, 14,2 mln fotografii, 17,1 mln mikrofilmóworaz 7,2 mln dokumentów muzycznych w ponad 470 językach”.

5. Biblioteka na Uniwersytecie Harvarda posiada w swojej kolekcji książki oprawione w ludzką skórę. Trzy tomy odkryto kilka lat temu, ale podejrzewa się, że w bibliotece może być ich więcej. Jedną z nich jest XVII-wieczny traktat o prawie hiszpańskim, w którym można znaleźć taką adnotację:

oprawa tej książki to wszystko, co pozostało po moim przyjacielu Jonasie Wright, który został żywcem obdarty ze skóry przez Wavuma [afrykańskie plemię] czwartego dnia miesiąca sierpnia 1632 roku. Król Mbesa dał mi tę książkę, która wcześniej należała do biednego Jonasa, razem z kawałkiem jego skóry, przeznaczonej na oprawę. Niech spoczywa w pokoju

6. W Norwegii możesz oddać książkę w dowolnej bibliotece w kraju, niezależnie od tego, gdzie została wypożyczona. Większość bibliotek posiada skrzynki, dlatego można to zrobić o dowolnej porze. Co ciekawe, nie obowiązuje tam limit wypożyczanych jednorazowo książek.

7. W bibliotece w Oakland (Kalifornia) można wypożyczyć 3500 narzędzi. Być może jest to jakiś pomysł na przyciągnięcie mężczyzn do biblioteki?

8. Nie wszystkie biblioteki wymagają ciszy. Biblioteka Tikkurila w Vantaa w Finlandii ma specjalne pomieszczenie do karaoke, gdzie goście mogą wykonywać tysiące piosenek. (W Finlandii jest wielu miłośników tej formy rozrywki). Szczęśliwie, nie przeszkadza się innym odwiedzającym bibliotekę – pokój jest całkowicie dźwiękoszczelny.

9. W bibliotece w Anchorage na Alasce można wypożyczać wypchane zwierzęta, kości, futra. Futro niedźwiedzia i wilka są jednymi z częściej wypożyczanych przedmiotów, są bowiem wykorzystywane podczas harcerskich uroczystości.

10. W Bibliotece Joanina na Uniwersytecie w Coimbrze w Portugalii mieszka sporo nietoperzy. Nikt nie zamierza ich stamtąd wyganiać, ponieważ zjadają insekty, które mogłyby zagrażać książkom. Załoga biblioteki zakrywa stoły na noc, a rano usuwa guano…

Szanowni Uczniowie,

serdecznie zapraszamy maturzystów na spotkanie z Wydziałem Humanistycznym po lekcjach.

Od 26 do 30 kwietnia, w godz. 17.00-19.30 Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Śląskiego.zaplanował łącznie 18 krótkich spotkań na MS Teams, podczas których przedstawiciele Wydziału odpowiedzą na wszelkie pytania dotyczące studiów oraz życia studenckiego.

Udział w spotkaniach jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji.
Szczegółowe informacje oraz linki do spotkań znajdują się na stronie:
https://us.edu.pl/wydzial/wh/event/wydzial-humanistyczny-po-lekcjach/

Organizatorem wydarzenie jest Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Śląskiego.
Kontakt: informacje.wh@us.edu.pl

Zapraszamy również do śledzenia strony WH: https://us.edu.pl/wydzial/wh
oraz funpage’a Wydziału na Facebooku: https://www.facebook.com/wydz.humanistyczny.us

KWIECIEŃ MIESIĄCEM PAMIĘCI NARODOWEJ
        Miesiąc kwiecień, nazwany Miesiącem Pamięci Narodowej, jest okazją do przypomnienia znaczących wydarzeń w historii naszego narodu, a także oddania hołdu bohaterom i ofiarom tragedii, którzy zwyciężali i ginęli za wolność i niepodległość Polski.
Kwiecień przypomina wojenną okupację, deportacje Polaków na Syberię i do Kazachstanu, tragedię polskich oficerów, którzy zostali zamordowani przez NKWD w Katyniu, Kozielsku Ostaszkowie i w innych miejscach na nieludzkiej ziemi.

O pamięci narodowej papież Jan Paweł II pisał:
„Pamięć jest spoiwem każdej ludzkiej wspólnoty. Pamięć narodowa jest spoiwem narodu. Tak było, jest i tak będzie dopóki istnieć będzie ten szczególny rodzaj społeczności mający oparcie w ojczyźnie i zanurzony we własnej kulturze, dzięki której odróżnia się od innych narodów”

NOCNE POWTÓRKI MATURALNE

Szanowni Uczniowie!

        20 kwietnia 2021 r. na Uniwersytecie Śląskim rozpoczynamy nocne powtórki maturalne z języka polskiego, matematyki i geografii.

Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami:

MUSISZ TO WIEDZIEĆ PRZED MATURĄ

Matura to koniec świata – powie większość zdających w danym roku. I jest w tym sporo prawdy, ponieważ egzamin maturalny wyznacza ważną datę graniczną w edukacji, zamykając długi ciąg zajęć od ósmej do szesnastej, kartkówek i klasówek tak dobrze znanych ze szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum. Matura to też zupełnie inna bajka niż egzamin gimnazjalny, jest większa, dłuższa i trudniejsza. To koniec świata wam znanego.

Jeśli spojrzy się na to z dystansu, to tylko bardzo duża klasówka, na którą wybierają się wszyscy twoi znajomi. Kilka dni wysiłku umysłowego i czekają cię najdłuższe wakacje w życiu, trwające aż do października, a potem zupełnie nowa, ciekawsza przyszłość. Studia z zajęciami, na które czasami wstaje się dopiero popołudniu. Intrygujące znajomości. Pierwsza praca. Koniec świata jakim jest matura, tak naprawdę jest początkiem czegoś lepszego. Wystarczy tylko przeżyć do końca maja i zdać wszystkie egzaminy. Podpowiemy ci jak.

1. Pobudka!

Niektórych przed maturą dręczy bezsenność, jednak przeważająca większość śpi dobrze, ze stertą książek pod poduszką, bo może jakaś wiedza jednak przejdzie w ostatnim momencie do głowy. A najważniejsze w maturze jest to, by na nią nie zaspać. Nawet najbardziej przerażający przedmiot, z którego wydaje ci się, że nic nie umiesz, nie zrobi takiej krzywdy, jak spóźnienie się na egzamin. Warto więc nastawić nie jeden, ale nawet trzy budziki, jeśli znajdziesz tyle w domu. Namówić znajomego, by zadzwonił rano i sprawdził, czy żyjesz. Poprosić rodziców, by przyszli i obudzili, a w sytuacji dramatycznej nawet zarekwirowali kołdrę.

Kiedy już będziesz na nogach, zjedz pożywne śniadanie. Tak, gula w gardle, supeł na żołądku i nogi z galarety nie skłaniają do spożywania czegokolwiek, ale warto zjeść coś energetycznego: banana, batonika z orzechami, musli, kanapki z twarogiem albo kanapkę z jajkiem. Cokolwiek, byle spacyfikować żołądek. Trudno skupić się na pisaniu matury, kiedy myślisz tylko o tym, że jesteś głodny.

Trzecia rzecz do zrobienia rano? Sprawdzenie amunicji. Możesz założyć buty nie do pary, wyjść nieuczesanym, ale w plecaku musi znaleźć się dowód osobisty, przynajmniej dwa czarne długopisy lub pióra i zestaw przyrządów geometrycznych, jeśli piszesz maturę z przedmiotów ścisłych. Nie zaspać, zjeść coś i mieć czym pisać – oto klucz do sukcesu.

2. Jak jechać, aby dojechać?

Warto wyjść z domu wcześniej, niż wymagałby tego normalny dzień szkolny. Matury to czas, kiedy zdarzyć się może wszystko i to właśnie na twojej trasie. Tramwaje staną, autobus nie dojedzie, a pod twoim domem akurat będzie przechodzić manifestacja. Nic tak nie stresuje jak sprawdzanie zegarka co trzy minuty, bo za chwilę zaczyna się egzamin. To sytuacja podobna do patrzenia, jak filmowy licznik na bombie odlicza ostatnie sekundy. O ile przyjemniej wstać wcześniej, pojechać poprzednim autobusem i jeszcze mieć czas, by przez chwilę porozmawiać ze znajomymi, którzy szczęśliwie dotarli do szkoły na czas.

3. Lekarstwo na stres

Znasz siebie. Wiesz, co cię relaksuje i uspokaja. Może to być słuchanie muzyki, czytanie książki niezwiązanej z maturą, rozwiązywanie sudoku, rozmowy ze znajomymi, bieganie albo malowanie paznokci. Nadszedł dzień, w którym możesz pozwolić sobie prawie na wszystko. A jeśli żadna ze zwyczajnych rzeczy nie pomaga, warto kilka dni przed maturą skoczyć do apteki lub większego sklepu po delikatne, ziołowe środki uspokajające. Wyśmiewana i kojarzona ze starszymi ludźmi herbata z melisy ukoi nieco wasze nerwy.

4. Cel – pal!

Pamiętaj, co jest twoim celem. Skupiaj się na konkretnych dniach i określonych egzaminach. Teraz już nie nauczysz się wiele nowego, nadszedł czas powtórek i kontroli nad paniką. Pierwsze egzaminy są pisemne i tylko pisemne. Polski to lektury. Przejrzyj skrypty pobieżnie, może na arkuszu egzaminacyjnym znajdzie się akurat to, co przeczytasz na ostatniej prostej. Przedmioty ścisłe opierają się na wzorach. Historia to ludzie i daty. Języki to czasy i czasowniki. Pozostałe przedmioty nie mają konkretnych wytycznych, warto przejrzeć arkusze z poprzednich lat i wyciągnąć wnioski, jaka tematyka może się pojawić.

5. Wiem, że nic nie wiem

Już Sokrates (filozof, Grecja, V i VI wiek p.n.e.) twierdził, iż wie, że nic nie wie. A nawet nie musiał zdawać matury. Pustka w głowie jest zupełnie normalną reakcją organizmu w takich sytuacjach, więc bez paniki. Wiadomości są tak samo przerażone, jak ty i pochowały się po ciemnych kątach. Kiedy zobaczysz pytania i weźmiesz dwa głębokie wdechy, ośmielą się i wyjdą na wierzch. Chodziłeś na zajęcia? Pisałeś klasówki? Zdałeś z klasy do klasy? Ta cała wiedza gdzieś tam jest. Najgorsze, co możesz zrobić to uczyć się wszystkiego na ostatnią chwilę – chyba, że nauka cię uspokaja. W innym wypadku – odpuść. Zrelaksuj się. Będzie dobrze.

6. Bill Gates studiów nie skończył

Matura i studia nie są wyznacznikiem tego, jakim człowiekiem jesteś. Bill Gates nie skończył studiów, bo uznał, że nie są mu potrzebne. Mark Zuckerberg też rzucił studiowanie. Tak samo Steve Jobs. Christiano Ronaldo nie ukończył żadnej sensownej szkoły. James Cameron rzucił edukację i zawojował przemysł filmowy. Evan Williams od Twittera uznał, że traci w szkole czas. Czy ci ludzie źle skończyli? Realizują się w tym, w czym są dobrzy i jeszcze zarabiają na tym olbrzymie pieniądze. Więc matura i studia nie są wyznacznikiem. Po prostu fajnie je mieć.

7. Ziemia wciąż będzie się kręcić

Szansa na to, że coś pójdzie nie tak jest naprawdę znikoma. Nie myśl, że nie zdasz matury. Zresztą, czemu miałbyś nie zdać? Zdobycie trzydziestu procent jest ponad twoje siły? Naprawdę tak niskie masz o sobie mniemanie? Poza tym, matura to tylko duża klasówka, a to oznacza, że zawsze można ją poprawić. To samo dotyczy zdobycia zbyt małej ilości punktów, które zawsze można „podrasować” w sierpniu i jeszcze z list rezerwowych dostać się na kierunek, który wybrałeś. Pamiętaj, że wiele osób, które dostaje się na studia marzeń zmienia je, bo okazuje się, że to jednak nie to. Robi licencjat na jednym kierunku i przenosi się na inny. Rzuca studia albo studiuje dwa kierunki na raz. Matura nie zamyka żadnych drzwi tylko je otwiera, a decyzja dotycząca studiów podjęta w liceum może być bardzo łatwo zmieniona.

8. Kiedy masz przed sobą arkusz maturalny

Zamknij oczy. Weź głęboki oddech. Skup się na tym, co leży przed tobą. Nic innego nie ma teraz większego znaczenia. Otwórz arkusz i powoli, dwa razy przeczytaj pytanie. Warto poświęcić kilka sekund więcej na dokładne zapoznanie się z tematem i wymaganiami, niż tracić pół godziny na pisanie nie na temat. Wszystko jest jasne i zrozumiałe? Nawet, jeśli wiesz tylko część, pisz. Każdy punkt się liczy. Przy zadaniach fizycznych i matematycznych, sprawdź obliczenia i wyniki dwa razy, czy gdzieś po drodze nie wkradł się błąd. Jest dobrze? To teraz przenieś wyniki uważnie na arkusz odpowiedzi. Głupio byłoby wypaść z toru na ostatnim okrążeniu.

9. Te rzeczy weź ze sobą

Spakuj potrzebne rzeczy dzień wcześniej i przed każdym kolejnym egzaminem kontroluj, czy magicznym sposobem nic nie zniknęło z niezbędnika. Nie możesz mieć na egzaminie telefonu, przynoszącego szczęście pluszaka i kogoś, do trzymania za rękę, ale za to koniecznie potrzebujesz mieć dowód osobisty i czarne długopisy. A jeśli cię to uspokoi, bo złośliwość rzeczy martwych jest legendarna – całą stertę czarnych długopisów. Do tego linijkę i kalkulator prosty na przedmioty ścisłe. Z innych rzeczy warto zapakować chusteczki higieniczne, tabletki przeciwbólowe i inne leki, które trzymają was w pionie w czasie matury. Byle nie takie, które sprawiają, że jesteście senni i rozkojarzeni. Nie warto strzelać sobie w kolano.

10. Każdy musi przez to przejść

Nie jesteś jedyny. Nie jesteś jedyna – powtarzają i mają rację. Każdy, kto był w liceum musi przejść przez maturę. Robiły to poprzednie roczniki i będą robiły następne. Życie toczy się dalej, a ty za rok będziesz machać ręką i mówić: eeee tam, matura. Łatwizna. Teraz studiuję prawo/medycynę/architekturę/filologię/biologię/archeologię/fizykę i maturę to ja mam co pół roku! To się nazywa sesja…

Drodzy Uczniowie!


W załączniku przesyłamy regulamin WOJEWÓDZKIEGO KONKURSU O ŻYCIU I TWÓRCZOŚCI H. SIENKIEWICZA. Osoby, które chcą wziąć udział w konkursie, proszone są o wysłanie informacji na maila nauczycieli bibliotekarzy do 04 maja 2021r.(wtorek). Serdecznie zapraszamy do udziału w konkursie.

KWIECIEŃ 2021 lubimyczytać.pl

Wyzwanie lubimyczytać.pl to książkowa zabawa, w której w każdym miesiącu sięgamy po lektury, które łączy wybrany temat. W kwietniu – miesiącu radości i ciepła – temat wyzwania skonstruowaliśmy tak, by każdy czytelnik mógł go dopasować do własnych upodobań. Dziś cieszymy się coraz dłuższymi wieczorami i rosnącą temperaturą, łapiemy chwile słońca. Przyroda odradza się i w ciągu najbliższych tygodni będzie zachwycać wspaniałymi kolorami pól, łąk i kwiatów.

Z tej okazji postanowiliśmy w kwietniu skupić się właśnie na barwach. Co symbolizują? Jakie jest ich znaczenie, z czym się kojarzą? Które z nich lubicie? I w końcu – okładki w jakich barwach są, Waszym zdaniem, najpiękniejsze?

Zadanie na kwiecień 2021 brzmi:

Przeczytam książkę z okładką w moim ulubionym kolorze. 

„Nie pamiętam tytułu, ale okładka była zielona”… Albo czerwona. lub żółta! Czasem umyka nam tytuł książki, ale dobrze zapamiętujemy to, jak wyglądała. Szczególnie jeśli dominującym kolorem na okładce był ten, który jest naszym ulubionym.Przy okazji warto pomyśleć nad tym, dlaczego dana okładka utrzymana jest w wybranej kolorystyce. Co kryje się za wybranymi barwami? Czy horrory są zawsze utrzymane w czarnej tonacji, a romanse puszą się czerwienią? W takim razie jaki kolor powinna mieć komedia, kryminał czy powieść dla młodzieży? Co Wasza ulubiona barwa mówi do czytelnika z okładki? I do jakiej opowieści traficie, jeżeli za nim podążycie! Życzymy kolorowych lektur!

Pamiętajcie, żeby dołączyć do specjalnej grupy na Facebooku, gdzie możecie wklejać linki do swoich opinii na lubimyczytać.pl. Jeśli nie macie konta w social mediach, to stworzyliśmy również nowy wątek na forum. Koniecznie dajcie znać, które książki wybraliście i jak Wam się podobały.

Oznaczajcie nas na Instagramie i Facebooku pod zdjęciami publikacji, które czytacie w ramach akcji. Dodawajcie hashtag #WyzwanieLC2021 pod publicznymi postami. Będziemy obserwować Wasze poczynania i odwiedzać Wasze profile. Zachęcamy też do stworzenia półki „Wyzwanie LC 2021”. Jeżeli się na to zdecydujecie, to z przyjemnością przygotujemy podsumowanie tego, po jakie książki najczęściej sięgaliście w ramach tegorocznej akcji.

Polowanie na białe kruki

W odróżnieniu od myślistwa polowanie na białe kruki nie budzi kontrowersji, ale raczej ciekawość. Skąd wzięło się określenie „biały kruk”? Co może nosić to zaszczytne miano? Czy w tych nieszkodliwych łowach może wziąć udział każdy?

PTASI OUTSIDER

Kruki należą do najinteligentniejszych ptaków. Kojarzy się je również z tajemnicą i dostojeństwem. Przez wieki bywały elementem mrocznych scenerii lub wręcz zwiastunem niepokojących wydarzeń – prawdopodobnie ze względu na swoją barwę. Zwyczajne kruki są bowiem jednolicie czarne i większości ludzi nigdy nie było dane spotkać innego przedstawiciela tego gatunku. Dawniej wierzono, że ptaki te na starość siwieją i stąd biorą się nieliczne białe okazy. Prawda jest jednak inna – białe kruki to nic innego jak albinosy. Cecha ta występuje u wielu innych zwierząt (a także u ludzi). Albinizm to zjawisko rzadkie, które czyni danego osobnika innym i wyjątkowym. Być może u kruków odmienność ta jest szczególnie widoczna – w końcu czerń i biel to najbardziej skrajne barwy. Zestawienie przeciętnego kruka z jego kolegą albinosem robi więc spore wrażenie.

JĘZYKOWE POCZĄTKI

Twierdzi się, że określenie „biały kruk” pochodzi z pism starożytnego rzymskiego poety Juwenalisa, jednak wiele wskazuje na to, że znano je już wcześniej. Pierwotnie odnosiło się raczej do wyjątkowych ludzi – dopiero z biegiem czasu zaczęło dotyczyć unikalnych książek lub – rzadziej – innych przedmiotów. W słowniku Lindego, czyli w pierwszym kompleksowym słowniku języka polskiego z XIX wieku, definicja białego kruka nadal nie odnosiła się bezpośrednio do książek. Wówczas nazywało się tak po prostu coś rzadkiego. Co ciekawe, tę samą funkcję pełniły określenia „biała kawka”, „biała wrona” i „czarny łabędź”.

LEPSZA GĘŚ W GARŚCI?

Wydaje się, że język polski upodobał sobie kruka jako patrona cennych książek niedługo później. Być może stało się to za sprawą takich pasjonatów, jak choćby hrabia Adam Tytus Działyński. Jego zamiłowanie do zabytkowych rękopisów, książek oraz grafik zaowocowało bogatą kolekcją, którą mamy okazję podziwiać do dziś w Bibliotece Kórnickiej. Podobno hrabia Działyński nie mógł się powstrzymać przed zbieraniem bibliofilskich rzadkości nawet wtedy, gdy rodzinie brakowało pieniędzy. Pewnego dnia wrócił do domu z kolejnym starodrukiem, wołając do żony: „Ależ Celinko, to biały kruk!”. Ta niestety nie podzielała entuzjazmu męża i odpowiedziała, że wolałaby białą gęś.

RZADKIE, WIEKOWE, PIĘKNE

Co może sprawić, że książka stanie się obiektem polowań bibliofilów? Nierzadko jest to kwestia jej wieku. Właściwie każdy egzemplarz sprzed XIX stulecia to nie lada gratka – wówczas proces wydawniczy trwał długo i kosztował sporo, a w związku z tym nakłady były niskie. Ale to nie wszystko. Biały kruk musi być nie tylko rzadki, lecz także piękny. W przypadku cennych egzemplarzy liczą się ich stan i estetyka. Szczególne znaczenie może mieć także autor oraz technika opracowania graficznego, a nawet materialna wartość oprawy – dawniej ta część książki bywała o wiele bardziej kunsztowna niż współcześnie. Introligatorstwem, czyli wykonywaniem i zdobieniem opraw, zajmują się dziś tylko pasjonaci, podczas gdy dawniej każdy wolumin przechodził przez ręce fachowca – często prawdziwego artysty. Wartość książki rośnie, gdy zdobią ją wyjątkowa dedykacja, autograf czy zapiski na marginesach poczynione przez znaną osobistość.

WIEDZA POPŁACA

Jednym z interesujących przykładów jest pierwodruk „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Nasza epopeja narodowa została wydana w Paryżu w 1834 roku i choć nakład wcale nie był taki mały – liczył około 3 tys. egzemplarzy – to publikacja do dziś cieszy się zainteresowaniem. Najwięcej osób usłyszało o pierwodruku w 2009 roku, gdy pojawił się on na znanym portalu aukcyjnym i został sprzedany za 99 tys. zł. Ktoś, komu świat białych kruków jest zupełnie obcy, mógłby pomyśleć, że nic w tym dziwnego. Okazuje się jednak, że paryskiego „Pana Tadeusza” na profesjonalnych licytacjach można było w tamtym czasie kupić za o wiele niższe kwoty – nawet za kilka tysięcy złotych. To najlepszy dowód na to, że aby zacząć kolekcjonować książki, trzeba się na tym po prostu znać – inaczej można sporo przepłacić.

BIAŁY, A JEDNAK ZIELONY

Kolejna ciekawostka dotyczy trzytomowego dzieła „Polska – jej dzieje i kultura”. W przystępnych cenach kupimy jego wznowienia, ale do najcenniejszych białych kruków należy oczywiście pierwsze wydanie z lat międzywojennych. Mimo że publikacja jest uważana za kompendium ówczesnej wiedzy historycznej, jej ceny zazwyczaj nie są astronomiczne. Wyjątek, czyli istny biały kruk wśród białych kruków, stanowi wydanie z… zieloną oprawą. W 2008 roku sprzedano ten okaz za 22 tys. zł – a wszystko dlatego, że inne egzemplarze są czerwone. Nie oceniaj książki po okładce? Wolne żarty!

SŁAWNE NA CAŁY ŚWIAT

Polskie białe kruki zdobyły sporą popularność w światowych kręgach kolekcjonerów cennych książek. Dlaczego? Jedną z przyczyn są zawirowania historyczne. Nasz kraj dotknęło o wiele więcej zniszczeń i kradzieży wojennych niż inne państwa – zachowane w tych okolicznościach starodruki są więc naprawdę cenne.

W przyrodzie kruki albinosy bywają wykluczane ze stada przez swoich zwyczajnych krewniaków, dlatego – choć wyjątkowe i piękne – wymagają szczególnej troski, by mogły pozostać przy życiu. Warto pamiętać, że podobnie jest z książkowymi białymi krukami. Zainteresowanie zabytkami polskiego piśmiennictwa może cieszyć, ponieważ dzięki niemu nie wpadają one w niepowołane ręce, a przede wszystkim nie ulegają zapomnieniu. Aby zobaczyć cenne publikacje, nie trzeba mieć gotówki ani znajomości – wiele z nich znajduje się bowiem nie w prywatnych rękach, ale w muzeach.

HOBBY DLA KAŻDEGO?

Jak pokazuje historia internetowej aukcji „Pana Tadeusza”, aby zabrać się za kolekcjonowanie rzadkich książek, trzeba przede wszystkim nabyć podstawową wiedzę. Poza tym jeśli chcemy czerpać rzeczywistą radość z poszukiwania bibliofilskich rzadkości, wypadałoby lubić literaturę. Przyda się też tzw. smykałka do interesów – kto wie, czy pozornie nieciekawa książka nie okaże się kiedyś cenna?

Wiele osób traktuje białe kruki jako inwestycję, która przyniesie zysk. Nie zapominajmy jednak, że to, co dla jednych nie przedstawia żadnej wartości, dla innych okazuje się bezcenne. Niektórzy lubują się w egzemplarzach, które mają szczególne znaczenie tylko dla nich samych – zachowują książki po babci, podręczniki, z których się uczyli, lub najładniejsze wydania ulubionych autorów. Publikacja, którą mógłby docenić ktoś z naszych bliskich, to idealny pomysł na prezent – wystarczy wybrać się do pobliskiego antykwariatu.

CIEKAWOSTKA

Jedenastoletnia Emily Saiban odnalazła w londyńskiej Wimbledon Library pierwsze wydanie książki „Harry Potter i kamień filozoficzny”. Jest to jedna z pięciuset kopii. Potwierdzeniem pierwszego wydania jest obecność błędów, np. brakujące „o” w słowie „philosopher’s” , a także pełne imię autorki – Joanne Rowling i numery „10 9 8 7 6 5 4 3 2 1” znajdujące się w zapisie o prawach autorskich. Biblioteka nie zdecydowała jeszcze, jak potoczą się dalsze losy tego białego kruka. Jeżeli egzemplarz trafi na aukcję, może osiągnąć zawrotną sumę. Do tej pory najdroższy wolumen z pierwszego wydania tej części przygód małego czarodzieja został kupiony przez jednego z kolekcjonerów za 46 tys. funtów.

http://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/05/29/dlaczego-czechoslowacja-sie-rozpadla/

WIELKANOC-TRADYCJE I OBYCZAJE

Wielkanoc to najstarsze chrześcijańskie święto. Jego data jest ruchoma, gdyż obchodzi się je w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca (zazwyczaj wypada ona między 22 marca, a 25 kwietnia). Dla katolików Wielka Niedziela jest świętem najważniejszym. Upamiętnia Dzień Zmartwychwstania Pańskiego.
Święta Wielkiej Nocy są tradycyjnie czasem radości oraz zabaw na świeżym, wiosennym powietrzu. Radując się żegnano długi, bo aż czterdziestodniowy post i świętowano Zmartwychwstanie Chrystusa. Szczęściu towarzyszyło obżarstwo i biesiadowanie z najbliższymi. I tak do dnia dzisiejszego polskie, świąteczne stoły uginają się od różnorakich specjałów.

Wielki Czwartek

Wielki Czwartek to dzień upamiętniający ostatnią wieczerzę Jezusa Chrystusa z jego uczniami, na której Jezus ustanowił dwa, ważne sakramenty: kapłaństwa i eucharystii. Wieczorem odprawiana jest uroczysta Msza Wieczerzy Pańskiej celebrująca te wydarzenia i rozpoczynająca Święte Triduum Paschalne. W Wielki Czwartek Msza jest niezwykle uroczysta, kapłani noszą złote ornaty, śpiewane są chwalebne pieśni. Nabożeństwo kończy przeniesienie Najświętszego Sakramentu do kaplicy adoracji, tzw. ciemnicy.

Wielki Piątek

To dzień największej żałoby i zadumy. W tym dniu z szacunku do męczeńskiej śmierci na krzyżu Jezusa Chrystusa za grzechy całego świata w Kościołach nie odprawia się mszy świętej. Zamiast mszy, wierzący przychodzą na nabożeństwo drogi krzyżowej, obrazujące ostatnią drogę Jezusa. Tradycyjnie Wielki Piątek to dzień hołdu dla krzyża i grobu pańskiego. Żołnierze i harcerze pełnią straż przy pięknie przystrojonych grobach Chrystusa, w nocy w rzymskim Koloseum odprawiana jest uroczysta Droga krzyżowa prowadzona przez samego papieża. Nabożeństwo to transmitowane jest i oglądane przez Chrześcijan na całym świecie. Gospodynie domowe pieką drożdżowe babki, gotują szynkę i przygotowują pisanki. Dawniej w Wielki Piątek odbywały się pochody zakapturzonych pokutników. Ci na znak pokuty, głośno lamentując, biczowali się na oczach pobożnych tłumów.

Wielka Sobota

Wielka Sobota to dzień oczekiwania na Zmartwychwstanie Jezusa. W kościele trwa adoracja Grobu Pańskiego. Zazwyczaj przed południem udajemy się do Kościoła, aby poświęcić pokarmy przeznaczone na stół wielkanocny. Święconka znajdująca się w wielkanocnym koszyczku powinna zostać zjedzona następnego dnia podczas uroczystego śniadania z rodziną.

Wielka Niedziela

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego kończy Wielki Post. Wczesnym rankiem odbywa się Msza – rezurekcja, a następnie chrześcijanie zasiadają do uroczystego, wielkanocnego śniadania. Według tradycji wielkanocny stół należy nakryć biały obrusem i udekorować bukszpanem. Na łące z zielonej rzeżuchy powinien wypasać się baranek (symbol zmartwychwstałego Chrystusa) z czerwoną chorągiewką, na której widnieje złoty krzyż. Na stole nie może zabraknąć wazonu z baziami, pierwszymi wiosennymi kwiatami oraz gałązkami zieleni. Koniecznie musi także znaleźć się talerz z pisankami. Wszystkie pobłogosławione pokarmy należy wyłożyć na półmiski tak, aby odróżniały się od nie poświęconego jedzenia. Pamiętajmy, że każdy uczestnik wigilijnego śniadania musi mieć łatwy dostęp do „Święconego”. Na osobnym talerzu powinny znaleźć się jajka pokrojone na ćwiartki i oprószone solą oraz pieprzem. Niczym wigilijnym opłatkiem, tak i kawałkami jaj, biesiadnicy powinni się podzielić, składając sobie najlepsze, świąteczne życzenia.

Lany Poniedziałek – Śmigus Dyngus

Dawniej Wielkanocny Poniedziałek polegał na biciu wierzbowymi gałązkami po nogach oraz wzajemnym oblewaniu się wodą. Miało to symbolizować wiosenne budzenie się do życia i oczyszczenie z brudu, chorób oraz grzechu.

Wielkanoc we wszystkich krajach o korzeniach chrześcijańskich jest zdecydowanie największym, najważniejszym i najbardziej radosnym świętem. Dla wielu to również czas zadumy i czci dla Męki Pańskiej. Dla innych to przede wszystkim moment odnowy, oczyszczenia i okazja do spotkania przy rodzinnym, radosnym stole. Jednakże nie wszędzie obchodzona jest tak uroczyście, jak w Polsce.

Marcowe przysłowia

  • Czasem i w marcu, zetnie wodę w garncu.
  • Nie ma w marcu wody, nie ma w kwietniu trawy.
  • W marcu mgły, powódź za sto dni.
  • W marcu, gdy grzmot na lody spada, w lecie grad zapowiada.
  • Gdy marzec mglisty, w lecie czas dżdżysty.
  • W marcu kto siać nie zaczyna, dobra swego zapomina.
  • Ile razy marzec mgłą uraczy, tyle niepogody w lecie znaczy.
  • Kiedy w marcu deszcze leją, nie ciesz się chłopie nadzieją.
  • Deszcze marcowe zbożu niezdrowe.
  • Gdy marzec deszczowy, suche lato rodzi i zasiewom szkodzi.
  • Każdy gospodarz zasiewa pierwszy groch na marca, aby też próżnego nie miał na ognisku garnca.
  • 1 marca – świętego Albina

Na Świętego Albina rzadka u ludzi mina, bo post się zaczyna.

  • 4 marca – świętego Kazimierza

W dzień świętego Kazimierza zima do morza zmierza.

  • 9 marca – świętego Franciszka

Gdy Franciszka z wichrem po polu hasa, może sypnąć śniegiem powyżej pasa.

  • 12 marca – świętego Grzegorza

Po świętym Grzegorzu nie paś bydła na zbożu.

  • 16 marca – Gabriela

Gabrielu, przyjacielu, nie mroź nas, łysych jest wielu.

  • 17 marca – świętej Gertrudy

Gdy na Gertrudy zjawią się bociany, to wiosna już rychło nastanie.

  • 19 marca – świętego Józefa

Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie.

  • 21 marca – św. Benedykta

Jak po Benedykcie ciepło, to i w lecie będzie piekło.

ŚWIATOWY DZIEŃ TEATRU-27 MARCA

Światowy Dzień Teatru to Święto Teatru ustanowione w czerwcu 1961 roku podczas 9. Światowego Kongresu Międzynarodowego Instytutu Teatralnego (International Theatre Institute – ITI) w Helsinkach. Ustanowienie Dnia Teatru zaproponował Arvi Kivimaa Prezydent Fińskiego Instytutu ITI. Dzień obchodów ustalono na 27 marca, w rocznicę otwarcia Teatru Narodów (Theatre of Nations) w Paryżu. Od tego czasu Dzień Teatru jest obchodzony rokrocznie przez ponad sto narodowych ośrodków ITI na całym świecie. 
Obchody Dnia Teatru Obchody Światowych Dni Teatru mają na celu realizacje statutowych zobowiązań ITI. W statucie czytamy m.in.: (Luźne tłumaczenie własne) ITI powstało w celu promocji i międzynarodowej wymiany informacji na temat teatru, pobudzenia kreacji i zwiększenia współpracy ludzi teatru; uświadomienia opinii publicznej wagi sztuki i artystycznej kreacji w życiu codziennym, w celu wzmocnienia przyjaźni i więzi międzyludzkich …
27 marca, co roku, rozsyłana jest wiadomość, tłumaczona na ponad 20 języków, od wybitnego człowieka teatru zawierająca jego przemyślenia na temat teatru i światowej harmonii. Pierwszą taką wiadomość wysłał w 1962 roku Jean Cocteau. Tego dnia odbywają się specjalne spotkania, sympozja, przedstawienia teatralne itp. poświęcone znaczeniu i problemom teatru. Główne obchody Światowego Dnia Teatru odbywają się w paryskiej siedzibie UNESCO.
Z okazji tego święta Polski Zarząd Międzynarodowego Instytutu Teatralnego przyznaje rokrocznie nagrody im. Stanisława Ignacego Witkiewicza. Laureaci Nagród im. Stanisława Ignacego Witkiewicza 2018 – Paul Allain (Anglia), Jarosław Bielski, Ewa Partyga 2017 – Bohdan Kozak (Ukraina), Włodzimierz Herman, Tomasz Mościcki 2016 – Richard Gough (Anglia), Andrzej Szczytko, Halina Waszkiel 2015 – Darja Dominkuš (Słowenia), Janina Szarek, Beata Guczalska 2014 – Philip Arnoult (USA), Andrzej Wirth 2013 – Manfred Beilharz (Niemcy), Stefan Sutkowski, Ewa Bułhak i Mateusz Żurawski 2012 – Nie przyznano 2011 – Tugrul Çetiner (Turcja), Białostocki Teatr Lalek, Katarzyna Osińska 2010 – Monique Stalens (Francja), Teatr Pieśń Kozła, Katarzyna Fazan 2009 – Irena Lexová (Czechy), Jacek Łumiński, Małgorzata Komorowska 2008 – Biserka Rajcić – serbska tłumaczka, za popularyzację polskiej kultury teatralnej na świecie. Tłumaczka ta tłumaczyła m.in: Witolda Gombrowicza, Stanisława Ignacego Witkiewicza, Sławomira Mrożka, Erwina Axera, Józefa Szajne, Tadeusza Różewicza, Krystiana Lupe, Jerzego Grotowskiego, Tadeusza Kantora, Jana Kotta. 2008 – Teatr Dnia Ósmego – za popularyzację kultury polskiej za granicą. 2008 – Urszula Aszyk – za teatralną książkę roku Corrale de comedias. 2007 – Ellen Stewart (USA).
Co to jest ITI? ITI – International Theatre Institute, czyli Międzynarodowy Instytut Teatralny to międzynarodowa pozarządowa organizacja założona w 1948 przez UNESCO mająca na celu propagowanie wiedzy o teatrze i zwiększenia międzynarodowej współpracy teatralnej. Obecnie istnieje ponad 100 ośrodków narodowych ITI. Polskie Centrum ITI zostało założone w 1958 roku.

5 POWODÓW, DLA KTÓRYCH WARTO CZYTAĆ KSIĄŻKI

1. Wiedza
Jedną z głównych rzeczy, przez którą ludzie nie czytają książek jest fakt, że mało kto potrafi uwierzyć, iż coś tak taniego, tak powszechnie dostępnego – może mieć tak potężną wartość. Tymczasem rzeczywiście – wiedza, którą możesz znaleźć za trzydzieści złotych w księgarni lub za darmo w bibliotece jest niebywale cenna. Nie chodzi tutaj o kilkutomowe nowele, choć oczywiście z takich utworów również można się czegoś nauczyć. Skupmy się na nauce, którą można znaleźć w typowych poradnikach, publikacjach, które wnikliwie poruszają określony temat, dają konkretne odpowiedzi i uczą, jak odnosić sukcesy na danym polu.

“Nie ma problemu ani zagadnienia, o którym ktoś nie napisał książki.”

Wyobraź sobie, że ktoś zjadł zęby na jakimś temacie, czyli dosłownie spędził kilka bądź kilkanaście lat swojego życia, aby poprzez błędy, doświadczenia i analizę stać się ekspertem w tej dziedzinie, po czym przelał tę wiedzę na papier. Jeśli masz cel, który pokrywa się z tym co osiągnął autor, który dokładnie opisał to w swojej książce – czytanie tego materiału jest wówczas niczym droga na skróty albo jak uczucie, że posiada się własnego mentora, który daje Ci gotowe rozwiązania i podpowiada, co jest dla Ciebie najwłaściwsze. Jak wiele błędów możesz w ten sposób uniknąć, ileż czasu jesteś w stanie dzięki temu zaoszczędzić oraz ile wniosków masz możliwość z tego wyciągnąć – wie tylko Stwórca, ale moim zdaniem – zyskać możesz bardzo dużo. Tak czy inaczej, każda książka na temat samorozwoju i tematów z tym związanych – najprawdopodobniej wspomoże Twój rozwój i czegoś nauczy. Czytaj więc o duchowości, diecie, sporcie, energetyce, perswazji, medytacji, psychologii, relacjach, seksie, miłości, szczęściu, pasji, biznesie, zarabianiu pieniędzy, zarządzaniu czasem i wszystkich tych tematach, które sprawiają, że możesz się czegoś przydatnego nauczyć – to tylko polepszy i wzbogaci Twoje doświadczenie.

2. Inspiracja i motywacja

Szukasz inspiracji? Znajdziesz ją w książkach biograficznych/autobiograficznych. Historie ludzi sukcesu, to nie tylko cały szereg pouczających opowiadań, ale również niewyczerpalne źródło inspirujących pomysłów. Na wyciągnięcie ręki możesz dowiedzieć się, jak ktoś, komu się udało – pokonywał swoje problemy, radził sobie z własnymi słabościami oraz jakie działania podejmował w drodze do swojego celu. Inspirującą energię znajdziesz również w różnego rodzaju powieściach wybitnych (i nie tylko) pisarzy, którzy poprzez wiele życiowych doświadczeń przekazują Ci swój unikalny punkt widzenia. Nieprawdopodobne jest to, że poprzez czytanie tego typu książek można dowiedzieć się, jak wygląda lub może wyglądać życie, Twój świat. Czasami to wystarczający impuls, aby postanowić coś zmienić.

Motywacja, która pojawia się w wyniku czytania m.in. biografii jest efektem zmiany Twojej mentalności. “Skoro Nelson Mandela zdołał pokonać apartheid, gdy wydawało się to niewykonalne, co stoi na przeszkodzie, abym ja pokonał swoje wymówki i poradził sobie z osiągnięciem mojego celu, który przy tym wydaje się bułką z masłem?”. Zagłębiając się w lekturę historii ludzi sukcesu, zaczynasz przesiąkać ich mentalnością, zauważać możliwości tam, gdzie wcześniej ich nie widziałeś i masz więcej motywacji, ponieważ zdajesz sobie sprawę, że skoro im się udało – Tobie również może się udać.

3. Kreatywność i lepsza pamięć

Kiedy czytasz książkę – poprawiasz pracę swojego mózgu. I nieważne, czy jest to opowieść o przygodach “Dinozaurów z Kosmosu”, czy wolumin na temat fizyki statycznej. Zawsze musisz wytężyć głowę, aby przetworzyć suche litery na obrazy. To z kolei aktywuje obszary mózgu odpowiedzialne za kreatywne myślenie. Jeśli więc brakuje Ci ułańskiej fantazji – przeczytanie kilku książek (niekoniecznie fantastycznych) na pewno może Ci w tym pomóc. Oprócz tego udowodniono naukowo, że czytanie znacząco poprawia pamięć i zapobiega demencji. Natomiast lektura tzn. literatury pięknej, może sprawić, że staniesz się bardziej empatyczną osobą, rozumiejącą socjalne sytuacje i tworzącą lepsze relacje. Trochę się to gryzie z stereotypem mola książkowego, który spędził połowę swojego życia w bibliotece, ale badania nie kłamią. Zresztą zauważyłem po sobie, że niektóre książki sprawiły, że potrafię odnaleźć się w okolicznościach, w których wcześniej czułem się zagubiony.

4. Bogate słownictwo i kreowanie oryginalnego stylu

Czytając różnego rodzaju książki – zyskujesz charakterystyczny rys piśmienniczy (jeśli piszesz), ponieważ umysł podłapuje wzorce, które mu się najzwyczajniej w świecie podobają, tworząc w ten sposób mieszankę, rodzącą indywidualny, oryginalny styl, który z pewnością nie powstałby, gdyby Twoją ostatnią przeczytaną lekturą były “Dzieci z Bullerbyn” w czasach podstawówki. Ponadto czytanie sprawia, że Twój zasób słownictwa staje się bogatszy, dzięki czemu poprawiasz swoje zdolności retoryczne i potrafisz płynnie rozmawiać. Stajesz się więc na tyle “oczytany”, że jesteś zdolny do sprawnego komunikowania się w różnych środowiskach i nikt nie zarzuci Ci, że nie umiesz się wypowiedzieć. To wpływa również na jakość relacji i może być faktorem budującym Twoją charyzmę, szczególnie jeśli masz w planach zostać osobą publiczną.

5. Forma relaksu i źródło pozytywnej energii

Gdy masz trochę wolnego czasu – warto znaleźć sobie komfortową miejscówkę i zacząć czytać. Nie dość, że istnieje wiele korzyści z tego płynących, to dodatkowo jest to świetna okazja, aby odpocząć. Dobra książka zapewni Ci mnóstwo pozytywnych emocji, poza tym najefektywniej wypoczywamy, gdy podejmujemy działanie, a czytanie wymaga z pewnością większej aktywności, niż bezmyślne wpatrywanie się w ekran telewizora. Po przeczytaniu wartościowej książki – Twój mózg jest “napompowany” czystą energią, z którą chcesz się podzielić z innymi. Zyskałeś wiedzę, inspirację, wpadłeś na fajne pomysły albo zwyczajnie urzekła Cię treść – to zawsze buduje dobre samopoczucie. Czas odpoczynku może być więc czymś produktywnym.

DZIEŃ KOBIET   

Dzień Kobiet 2021 to jak co roku doskonała okazja do okazania uczuć płci pięknej. Choć w Polsce przez wiele lat obchody tego święta kojarzone były z komunistyczną propagandą, dziś jest to święto wszystkich pań, podczas którego panowie starają się zaskoczyć je niebanalnymi niespodziankami. Skąd wzięło się to święto i jaka idea mu przyświeca?

Kiedy jest Dzień Kobiet?

       Niewiele jest osób, które nie potrafią wskazać, kiedy jest Dzień Kobiet. Święto to, obchodzone rokrocznie 8 marca, wrosło w naszą tradycję na tyle mocno, by data ta zakorzeniła się w naszych umysłach na dobre. W tym roku Dzień Kobiet przypada w poniedziałek, co zachęca do rozpoczęcia świętowania już w poprzedzający 8. dzień marca weekend. Niestety, z uwagi na panującą w naszym kraju sytuację epidemiczną oraz obowiązujące obostrzenia, panowie nie będą mogli w tym roku zaprosić pań z okazji ich święta do kawiarni czy restauracji, seans w kinie również będzie mało prawdopodobny do zrealizowania (chyba, że w kinie domowym). Niemniej, dla chcącego nic trudnego, dlatego celebrowanie święta kobiet i w tym roku może być wyjątkowe i niezapomniane.

Międzynarodowy Dzień Kobiet – święto mające nieco ponad sto lat

       Międzynarodowy Dzień Kobiet to stosunkowo młode święto. Pomysł obchodów Dnia Kobiet zrodził się na początku XX wieku, za sprawą działań ruchu robotniczego w Europie i Ameryce Północnej. Dziś nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że Międzynarodowy Dzień Kobiet został ustanowiony w ramach działań o równouprawnienie, w tym między innymi w celu budowania poparcia społecznego dla walki o prawa wyborcze dla kobiet. Obchodzony jest w wielu państwach całego świata. Jest okazją do rozważań na temat aktualnej sytuacji kobiet na świecie, oceny postępu, jaki dokonał się w kwestii wyrównania szans kobiet i mężczyzn w dostępie do edukacji, kariery zawodowej oraz rozwijania kompetencji cyfrowych. Obchody Międzynarodowego Dnia Kobiet służyć mają podkreśleniu znaczenia kobiet w życiu społecznym oraz docenieniu ich wkładu w rozwój takich dziedzin aktywności ludzkiej, jak nauka, kultura czy budowanie pokoju na świecie.

      Międzynarodowy Dzień Kobiet został bardzo chętnie podchwycony przez kraje demokracji ludowej, które hasła równouprawnienia płci wyniosły na sztandary, choć nie kwapiły się do wprowadzenia realnych zmian. W ZSRR dzień 8 marca był dniem wolnym od pracy, a w Polsce do 1993 roku Dzień Kobiet był oficjalnym świętem państwowym. Obowiązkowo obchodzono go w zakładach pracy i szkołach, a panie obdarowywane były goździkami oraz takimi dobrami materialnymi, jak rajstopy, ręczniki, mydło czy kawa. Współcześnie Dzień Kobiet wolny jest od państwowych czy partyjnych konotacji, coraz silniej odnosząc się do swoich feministycznych korzeni. Obecnie ruchy feministek organizują w tym dniu manify, czyli rodzaj demonstracji połączonych z happeningiem, poświęconych równemu traktowaniu kobiet i mężczyzn. Przede wszystkim jednak Dzień Kobiet to święto pań, podczas którego panowie obdarowują je drobnymi upominkami, na przykład kwiatami bądź słodyczami.

 WOMAI Kraków Centrum Edukacji i Wrażeń

Ze względu na to, że nasze Muzeum znów jest otwarte organizujemy konkurs – by dać Wam również szansę otworzyć się na naukę, eksperymenty i świat zmysłów. Nasze Muzeum to nie tylko wystawa “W stronę ciemności” ukazująca świat osób niewidomych, ale także wystawa “W stronę światła”, która udowadnia, że nauka da się lubić i wcale nie musi być skomplikowana.

Chcemy dowiedzieć się, jaki przedmiot lub dyscyplina wywołuje u Was przysłowiowe motyle w brzuchu. Jakie zjawisko powoduje produkcję endorfin?  Które z odkryć i wynalazków uważacie za najbardziej niesamowite? I wreszcie, w jakim procesie naukowym wręcz można by się zakochać?  Tym razem Waszym zadaniem jest nam je zaprezentować w wybrany sposób. Szczegóły na naszym Facebooku!

Obudź organizm – idzie wiosna!

Za oknami zrobiło się zdecydowanie jaśniej i cieplej. Podobno nawet w niektórych miejscach zakwitły pierwsze przebiśniegi. To znak, że nadchodzi WIOSNA! Zanim jednak będziemy mogli cieszyć się nową porą roku, warto przygotować na zmiany nasze ciało. Jak zatem zmienić swoje menu, żeby poczuć się lżej i wzmocnić organizm po zimie?

Przełom zimy i wiosny to niełatwy czas. Zazwyczaj wtedy dopada nas przesilenie wiosenne – czujemy się słabi, ospali, miewamy problemy z koncentracją i brak nam energii do działania. Dlatego najczęściej z przyzwyczajenia i żeby przetrwać dzień, sięgamy po kolejną filiżankę kawy. Jednak zamiast dostarczać organizmowi dodatkową dawkę kofeiny, warto zadbać o odpowiednią dietę, która przyswoi nam witamin oraz poprawi nastrój.

Lepszy nastrój

Właściwa dieta ma dla naszego organizmu bardzo duże znaczenie, może wpłynąć na jego prawidłowe funkcjonowanie, a nawet skutecznie poprawić nastrój. Co włączyć do jadłospisu, żeby nie czuć przygnębienia?

Pozytywnej energii dodadzą nam węglowodany oraz witaminy z grupy B – znajdziemy je w rybach, kaszach, ciemnym pieczywie czy kiełkach. Wapń z kolei wyreguluje pracę układu nerwowego oraz wpłynie dobrze na poziom żeńskich hormonów, które odpowiadają za nastrój kobiet. Dlatego przygotowując się na nadejście wiosny, do codziennego menu włączmy koniecznie produkty bogate właśnie w ten minerał. Znajdziemy go w serach, jogurtach i innych przetworach mlecznych.

A to kiełki!

Przedwiosenna kuchnia powinna być lżejsza niż ta zimowa. Tłuste i syte dania zamieniamy na lekkie, jarskie, kolorowe potrawy z warzyw. Niestety na początku przedwiośnia dostęp do nich jest ograniczony. Dlatego do menu możemy włączyć ich ciekawą alternatywę – kiełki.

Rzeżuchę – w warunkach domowych – możemy hodować cały rok i korzystać z jej wielu dobrodziejstw. Wbrew pozorom jest ona bardzo cennym źródłem witamin i mikroelementów, zawiera ogromne bogactwa soli mineralnych, żelaza, magnezu oraz witaminy z grupy C, A, B, PP i K. Pod względem zawartości wapnia prześcigają ją tylko orzechy laskowe. Jest także bogatym źródłem łatwo przyswajalnego jodu. Pomaga obniżyć poziom cukru we krwi, a zawarty w niej chrom wpływa na prawidłową pracę trzustki. W kuchni kiełki rzeżuchy możemy dodawać do sałatek, zup, surówek, a także kanapek.

Na napięcie zioła

Przesilenie wiosenne wiąże się także z zmniejszoną odpornością na stres. Dlatego, wybudzając organizm z zimy warto zioła – w formie naparu lub gotowych produktów – włączyć do naszej diety. Ich wybór jest ogromny, a każde z nich wpływa korzystnie na właściwą harmonię naszego ciała.

Napar z melisy ułatwi zasypianie, zniweluje niepokoje oraz poprawi naszą koncentrację. Dziurawiec wspomoże pracę układu trawiennego oraz, podobnie jak kozłek lekarski, wyciszy i uspokoi organizm.

Owoce na odporność

Żeby nasz organizm prawidłowo funkcjonował i szybko wrócił do formy, musimy mu dostarczać również witamin zawartych w owocach.

Gruszki i jabłka dostępne są praktycznie przez cały rok. Te ostatnie zawierają witaminę C, węglowodany, pektyny, błonnik, a także wiele cennych składników mineralnych.

Gdy sezonowych owoców jeszcze brak, sięgnijmy po cytrusy. Dodatkiem do marcowego śniadania może być konfitura cytrynowa z imbirem, którą zrobimy sami w domu. Wystarczą nam do tego cytryny, cukier oraz imbir.

Skórki z cytryny wraz z cukrem i odrobiną wody miksujemy. Otrzymaną masę przelewamy do rondelka i dodajemy pokrojony w kostkę imbir. Gotujemy przez około 30 minut. W tym czasie wcześniej obraną cytrynę kroimy na drobne kawałki i miksujemy, a następnie także dodajemy do gotujących się składników. Wszystko razem przez około godzinę gotujemy na małym ogniu. I gotowe!

Drodzy Uczniowie!

      Serdecznie zapraszamy na wydarzenia organizowane w najbliższym czasie przez Instytut Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

 Dnia 27.03.2021 roku odbędą się Drzwi Otwarte Instytutu Psychologii. Ze względu na sytuację, wydarzenie ma charakter online. Jest ono otwarte i bezpłatne, jakkolwiek dedykowane jest przede wszystkim osobom, które zamierzają w przyszłym roku podjąć studia psychologiczne. Staraliśmy się dobrać tematy wykładów oraz warsztatów w taki sposób, aby osoby zainteresowane mogły zorientować się albo utwierdzić w przekonaniu, że psychologia jest fascynującą i różnorodną nauką.

 Zapraszamy do odwiedzania naszej strony internetowej www.psychologia.uni.wroc.pl oraz oficjalnego profilu Instytutu Psychologii na portalu FB, a także przekazujemy bezpośredni link do wydarzenia, gdzie znajdziecie wszelkie informacje i bieżące aktualizacje.

 INNA TWARZ LEMA
 

Książka „Lem. Życie nie z tej ziemi” ukazała się w wydawnictwie Czarne w 2017 roku. 2021 ogłoszono Rokiem Lema, a sam autor obchodziłby teraz 100-lecie swoich urodzin i jest to znakomita okazja, by sięgnąć po tę pierwszą pełną biografię autorstwa Orlińskiego.

Wojciech Orliński przedstawia życie pisarza zgodnie z chronologią, skrupulatnie rekonstruuje tło historyczne i społeczne, przy czym, mając do dyspozycji materiały dotąd nieopublikowane, ujawnia wiele nieznanych dotąd faktów. Jest to tym bardziej cenne, że Lem w wywiadach-rzekach ze Stanisławem Beresiem i Tomaszem Fiałkowskim pewnych tematów konsekwentnie unikał. Ciekawe szczegóły z życia Lema poznajemy również dzięki rozmowom Orlińskiego z najbliższymi pisarza: żoną Barbarą Leśniak, synem Tomaszem, siostrzeńcem Michałem Zychem oraz sekretarzem Wojciechem Zemkiem.

Najciekawszą częścią biografii jest okres lwowski. Wprawdzie Lem w autobiograficznym „Wysokim Zamku” opisał swoje dzieciństwo, ale bez podawania konkretów. Orliński uzupełnia te braki. Tworzy portrety psychologiczne rodziców, ustala  imiona i nazwiska licznych krewnych, opisuje klimat domu i szkoły. Czytelnik poznaje Lema – samotnego zdolnego jedynaka,  któremu rodzice nie poświęcają wystarczającej uwagi, uwielbiającego konstruować maszyny, wydającego kieszonkowe na ulubioną chałwę. Dorosły Lem również miał słabość do słodyczy, zajadał je w tajemnicy przed żoną, próbującą go odchudzić.

Czas wojny był szczególnie trudnym doświadczeniem. Pisarz z powodu żydowskiego pochodzenia był nieustannie narażony na utratę życia, niezależnie od tego, czy Lwów znajdował się pod okupacją sowiecką czy niemiecką. Z całej rodziny ocalał tylko autor „Fiaska” z rodzicami i kuzyn Marian Hemar, który w porę wyjechał ze Lwowa. O wojennej traumie i ocaleniu Lem nigdy nie opowiadał publicznie. Swoje doświadczenia w zakamuflowany sposób opisał w powieściach. Autobiograficzne wątki znajdziemy chociażby w „Szpitalu Przemienienia”, „Edenie” i „Głosie Pana”.

Za najcenniejszy aspekt tej biografii uważam pokazanie genialnego twórcy jako człowieka z krwi i kości. Lem  wbrew woli ojca wybrał zawód pisarza, nie ukończył medycyny, za to na studiach poznał przyszłą żonę. Miał szczęście spotkać mistrzów, takich jak Mieczysław Choynowski i Jerzy Turowicz, którzy mieli wpływ na jego wszechstronny rozwój. Zrobił zawrotną karierę, a przez wiele lat miał poczucie wypalenia jako pisarz. Nieustannie borykał się z problemami finansowymi i zdrowotnymi. Cytowane w biografii fragmenty korespondencji Lema między innymi z Aleksandrem Ściborem-Rylskim i Mrożkiem pokazują pisarza w relacji z przyjaciółmi oraz z synem.

Orliński, znający realia życia w socjalizmie również z autopsji, świetnie wprowadza w nie czytelnika, znającego PRL już tylko z podręczników historii i filmów Barei. Opisuje perypetie Lemów z budową domu, zakupami i użytkowaniem kolejnych samochodów (Lem był wielkim miłośnikiem motoryzacji i podróży samochodowych), przepychanki z cenzurą, niezrozumiałe dziś warunki wypłaty wynagrodzenia za tłumaczenie i wydanie książki za granicą (Lem musiał osobiście pojechać do Pragi i otrzymane w koronach honorarium wydać na miejscu, w Czechosłowacji, bo w Polsce te pieniądze nie miałyby żadnej wartości).

„Lem. Życie nie z tej ziemi” jest interesującą opowieścią o człowieku obdarzonym wyjątkowym umysłem i  nieprzeciętnymi zdolnościami, a jedocześnie ludzkim i przez to bliskim. Jest to dobry wybór na rozpoczęcie Roku Lema.

W ZDROWYM CIELE ZDROWY MÓZG ANDERS HANSEN – RECENZJA KSIĄŻKI

Ciężko po przeczytaniu książki W zdrowym ciele zdrowy mózg Andersa Hansena nie zmienić swojego stylu życia. Wszyscy przecież chcemy być pełni energii, kreatywni, skoncentrowani i zdrowi. Autor przekonuje, że kluczem do sukcesu jest coś tak prozaicznego jak… spacer. A ściślej, jakakolwiek regularna aktywność fizyczna, która sprawia, że nasz mózg się cieszy.

Z ewolucyjnego punktu widzenia nasz mózg został stworzony do ruchu. Jakiś czas temu cyfrowa rewolucja usadziła nas na miejscu, jednak organizm nie przystosowuje się do zmian w tak szybkim tempie. Biologicznie nadal jesteśmy łowcami z sawanny, którzy cały dzień byli aktywni. A współczesne badania naukowe dowodzą, że mózg rozwija się i usprawnia właśnie dzięki ruchowi!

Okazuje się, że bieganie, spacery i treningi są doskonałym lekiem na depresję, demencję, stres i wiele innych chorób. Ruch pozytywnie wpływa także na naszą kreatywność, poprawia koncentrację, pamięć i sprawia, że jesteśmy szczęśliwsi. Tak po prostu.

Psychiatra Anders Hansen w swojej książce W zdrowym ciele zdrowy mózg wystawia nam najprostszą receptę na świecie, opartą nie na przekonaniach czy opiniach, ale twardych naukowych dowodach. To naprawdę robi wrażenie!

W zdrowym ciele zdrowy mózg – rozruszaj swoje szare komórki
Niby wszyscy wiemy, że sport to zdrowie. Jednak kiedy dopada nas jakaś choroba czy stres blokuje myślenie, bez wahania sięgamy po leki, które mają nam pomóc. A Anders Hansen mówi, że w większości przypadków wystarczyłaby porcja systematycznej aktywności fizycznej! Dzięki ruchowi nasz mózg kwitnie i rozwija się, a chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że zdrowie najważniejszego organu w naszym ciele, pozytywnie wpływa na cały organizm.

Nie sam mózg decyduje o tym, jak myślimy i żyjemy. To nasze myśli i działania zmieniają go i tryb jego funkcjonowania. To wy kierujecie mózgiem, a nie on wami. W tym kontekście widać, że regularne zażywanie ruchu może być najważniejszą rzeczą, jaką można zrobić dla usprawnienia połączeń pomiędzy poszczególnymi częściami mózgu.

Od razu nasuwa się pytanie – skoro ruch tak fantastycznie wpływa na nasz mózg i zdrowie psychiczne, dlaczego nie trąbi się o tym na prawo i lewo? Hansen twierdzi, że odpowiedź jest prosta – zwykły spacer czy bieganie, zamiast porcji leków, nie przyniosą firmom farmaceutycznym zysków. Dla zwykłego człowieka, przyzwyczajonego do suplementów diety i wizyt u specjalistów, banalność tej metody jest wręcz powalająca. Dlatego więc nie przykładamy do niej takiej wagi.

Fascynująca opowieść o mózgu
Książkę Hansena czyta się po prostu jednym tchem. W niczym nie przypomina poradnika o zdrowiu – to tytuł popularnonaukowy, jednak napisany w świetnym, lekkim stylu. Przydatny zarówno dla starszych, jak i młodszych, rodziców, dzieci i młodzieży.

Zrozumienie funkcjonowania mózgu tłumaczy, dlaczego czasami czujemy się znużeni, bez energii, a nasze dzieci nie potrafią skoncentrować się na prostej czynności. Wdrożenie w życie zaleceń Hansena jest banalnie proste. Jestem pewna, że każdy, kto przeczyta tę książkę nabierze ochoty na jogging czy spacer.

19 LUTEGO- DZIEŃ NAUKI POLSKIEJ
19 lutego br. po raz pierwszy obchodzić będziemy nowe święto państwowe – Dzień Nauki Polskiej. Jako datę corocznych obchodów wyznaczono dzień urodzin Mikołaja Kopernika w uznaniu jego wybitnych zasług na polu astronomii. Dzisiejsze święto stanowić ma inspirację do pójścia w ślady wybitnych polskich badaczy i wzmocnienia zainteresowania nauką.

Jak podano w uzasadnieniu ustawy z dnia 9 stycznia 2020 r. ustanowienie nowego święta państwowego „stanie się wyrazem najwyższego uznania dla dokonań rodzimych naukowców w ponad 1000-letniej historii naszego narodu i państwa”. Projektodawcy zaznaczyli, że przez stulecia nauka stanowiła kluczowy impuls do rozwoju intelektualnego, społecznego i gospodarczego.

Działo się tak również w okolicznościach dla naszego narodu skrajnie trudnych. Podczas niszczących wojen, rozbiorów i okupacji nauka odgrywała istotną rolę w kształtowaniu kolejnych pokoleń polskich elit poczuwających się do odpowiedzialności za los wspólnoty – przypomnieli autorzy ustawy. Podkreślili oni również, że odkrycia polskich badaczy nieraz wywierały duży wpływ na bieg dziejów całej ludzkości.

Wśród najwybitniejszych rodzimych naukowców, oprócz Mikołaja Kopernika, wskazano również Jana Heweliusza, Ignacego Łukasiewicza, Karola Olszewskiego, Zygmunta Wróblewskiego, Marię Skłodowską-Curie, Henryka Arctowskiego, Ludwika Hirszfelda, Jana Czochralskiego i Stefana Banacha.

„Teoria heliocentryczna, lampa naftowa czy odkrycie radu i polonu to tylko kilka przykładów licznych osiągnięć Polek i Polaków będących najlepszą wizytówką naszego kraju” – czytamy w uzasadnieniu ustawy.

Ustawę o ustanowieniu Dnia Nauki Polskiej Prezydent Andrzej Duda podpisał 3 lutego br.

FESTIWAL FILMÓW NAUKOWYCH

Drodzy Uczniowie!

Rozpoczęcie Festiwalu nastąpi 19 lutego 2021 w dniu Święta Nauki Polskiej.

W ramach Festiwalu, za pośrednictwem on-linowych wydarzeń będą prezentowane filmy naukowe wybrane i recenzowane przez pracowników naukowych PAN oraz wywiadu i wykłady z ekspertami oraz naukowcami.

Festiwal Filmów Naukowych realizuje cele naukowe, upowszechniające wiedzę i kulturotwórcze. Wspiera misję polskiej nauki ofiarując uczestnikom możliwości pogłębienia wiedzy na temat historii nauki, genezy powstawania odkryć naukowych i rewolucyjnych wynalazków.

Naszymi odbiorcami są uczniowie, studenci, samorządy, biznes, wykładowcy i nauczyciele oraz obywatele zainteresowani nowymi technologiami. https://www.wirtualnetargiedukacyjne.pl/

Festiwal otrzymał patronat Prezesa Polskiej Akademii Nauk.

Organizatorami są:

  • Proponujemy poniższy komunikat.Stowarzyszenie Świat Człowieka,
  • European Alliance Diplomacy International (EADI),
  • Fundację KEZO,
  • KEZO Centrum Badawcze PAN
  • Instytut Maszyn Przepływowych PAN
  • Firma EXPO

Udział zakończy się konkursem z nagrodami.

Rok 2021/2022 będzie poświęcony filmom naukowym z dziedziny „zielonej energii”.

Festiwal będzie trwał przez cały rok, realizując swoje zadania przez wydarzenia takie jak m. in: projekcja filmu, spotkanie z reżyserem, aktorami, naukowcami.

Celem Festiwalu jest pogłębienia wiedzy na temat historii nauki, genezy powstawania odkryć naukowych i rewolucyjnych wynalazków.

Mamy nadzieję, że poznanie życia i pracy twórców ułatwi zrozumienie ich motywacji budząc zarazem wśród młodej części widowni powołanie do tych pięknych zawodów zmieniających przecież nieustannie nasze życie.

Partnerem medialnym Festiwalu są Wirtualne Targi Edukacyjne.

Ogólnopolski Dzień Pisania Piórem

12 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Pisania Piórem. To właśnie 12 lutego 1884 roku Lewis Waterman opatentował pióro wieczne.

Pióra na atrament stosowane były już wcześniej, ale bardzo ciekły.

Waterman, który był nowojorskim doradcą ubezpieczeniowym, miał takie pióro i dał je kiedyś jednemu ze swoich klientów do podpisania polisy. Atrament zalał polisę, biurko i klienta, który strasznie się zdenerwował. Wtedy Waterman postanowił udoskonalić ten przyrząd do pisania. Porzucił później zawód ubezpieczyciela i zaczął produkować wieczne pióra. Do dziś firma Watermana jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i wiodących na rynku.

Zanim powstały pióra wieczne, pisano stalówkami osadzonymi w obsadkach, które maczano w kałamarzu wypełnionym atramentem. Nasi rodzice uczyli się w ławkach, w których wydrążone były specjalne otwory na kałamarz i zagłębienie na pióro.

Tak naprawdę pióro zaczęto stosować bardzo dawno: w odkrytym przez Howarda Cartera grobowcu Tutanchamona, żyjącego w XIV wieku p.n.e., odkryto przyrząd do pisania podobny do wiecznego pióra: kawałek trzcinowej rurki o średnicy ok. 1 cm. Była zaostrzona z jednego końca i tkwiła w miedzianej oprawce z czarnym płynem.

Do połowy XIX wieku – kiedy wynaleziono i masowo zaczęto stosować stalówki – używano piór gęsich. Tylko 6 piór ze skrzydeł dużych osobników nadawało się do pisania – wyrywano je żywym ptakom! Żeby takie pióro było zdatne do użycia należało je spiec w gorącym piasku, aby pokrywająca je błonka skurczyła się i dała zdjąć, po czym moczyło się je w roztworze kwasu lub ałunu, aby nabrało odpowiedniej twardości. Następnie należało je odpowiednio przytemperować i naciąć pośrodku. Dużo było więc z nim roboty, w dodatku pióro takie było nietrwałe, bo po krótkim czasie miękło i nie nadawało się do pisania. Obecnie mało kto używa pióra – już dawno wyparły je zwykłe długopisy lub cienkopisy, które są wygodniejsze, bo nie trzeba napełniać ich atramentem. Pióro jednak nadal ma renomę –  jeżeli widzimy w telewizji osobistość podpisującą jakiś ważny dokument – zazwyczaj robi to właśnie piórem.

DZIEŃ DOKARMIANIA ZWIERZYNY LEŚNEJ- 11 LUTEGO

11 lutego obchodzimy Dzień Dokarmiania Zwierzyny Leśnej. To dobra okazja, by zastanowić się jakiej pomocy możemy udzielić dziko żyjącym zwierzętom i czy taka pomoc jest im w ogóle potrzebna.

Jak podaje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, “mroźna i śnieżna zima to trudny okres dla dzikich zwierząt. Gruba warstwa śniegu i lód utrudniają im dostęp do naturalnego pokarmu i wody. W takich sytuacjach z pomocą może przyjść człowiek, ważne jednak by ta pomoc była udzielana w odpowiedni sposób” [1]. Tymczasem tegoroczna zima jest jedną z najcieplejszych w historii pomiarów, podobnie jak zimy w ostatnich latach [2]. Bieżące temperatury przypominają te wiosenne, a grubą warstwę lodu czy śniegu możemy jedynie z tęsknotą wspomnieć. Czy jednak śniegowa okrywa i siarczyste mrozy uzasadniają dokarmianie mieszkańców lasów? Co na ten temat mogą powiedzieć nam ustalenia biologów terenowych i populacyjnych?

Chociaż leśnicy i myśliwi masowo dokarmiają zwierzęta z gatunków łownych, pozostawiając w lasach pozostawiając w lasach jedzenie warte kilkadziesiąt milionów złotych [3], takie postępowanie budzi wątpliwości naukowców.

Z jednej strony bezpośrednie efekty dokarmiania wydają się pozytywne – zwierzęta powiększają swoją populację na danym terytorium. Z drugiej strony zaczynamy dopiero rozumieć bardziej dalekosiężne skutki tak silnych ingerencji w skomplikowany ekosystem.
Dziki i jeleniowate – bo z dokarmianiem tych gatunków mamy zazwyczaj do czynienia – przemierzają zazwyczaj znaczną powierzchnię, aby zaspokoić swoje zapotrzebowanie na energię i substancje odżywcze. Sprawia to, że pozostają rozproszone. Pozostawienie dużych ilości pożywienia w jednym czy kilku punktach lasu to nietypowa sytuacja i przyczynia się do zagęszczania populacji. W efekcie, jak wykazali badacze z Estonii, dziki korzystające z pożywienia dostarczonego przez ludzi częściej zapadają na infekcje pasożytnicze, zwłaszcza spowodowane przez tasiemce, przywry czy nicienie. Ponadto w pobliżu miejsc karmienia stwierdzono podwyższony poziom skażenia ziemi jajami tych pasożytów [4]. Do podobnych wniosków doszli naukowcy z innych krajów, m.in. z Hiszpanii, gdzie stwierdzono częstsze zarażenia pasożytami jelitowymi [5].

A czego dowiadujemy z eksperymentów polowych przeprowadzonych w polskiej części Karpat? Zespół badaczy, kierowany przez Nurię Selvę, zwrócił uwagę na inne – oprócz transmisji chorób zakaźnych – konsekwencje zagęszczenia populacji zwierząt roślinożernych w pobliżu miejsc dokarmiania. Ich łupem padają także rośliny stanowiące ich naturalny pokarm, jednak w niespotykanej gdzie indziej skali. W ten sposób przebudowywana zostaje szata roślinna lasu. Z kolei liczne zgromadzenie dzików i jeleniowatych na niewielkiej przestrzeni zwabia drapieżniki, które korzystając z okazji polują także na inne zwierzęta obecne w okolicy, przykładowo zające. Wysiłki badaczy skupiły się na gniazdujących na ziemi ptakach, takich jak głuszce i jarząbki. W pobliżu paśników ptaki tracą dwukrotnie więcej lęgów, niż z dala od zmasowanych źródeł pokarmu, na skutek zwiększonego napływu drapieżników [6].

Efekt dokarmiania jest zatem kaskadowy i rozchodzi się w ekosystemie niczym kręgi na powierzchni stawu, a to co widzimy, to prawdopodobnie tylko najbardziej widoczne pierwsze stopnie tej kaskady. I dopiero zaczynamy poznawać głębsze i bardziej złożone skutki ingerencji w skomplikowaną strukturę lasów i ich okolic. Warto zatem rozważyć zasadność dokarmiania, biorąc pod uwagę dalekosiężne wpływy na liczne, w tym zagrożone, gatunki.

Dlaczego zatem dokarmianie odbywa się na tak dużą skalę, mimo że niesie ze sobą negatywne konsekwencje? Odpowiedź może tkwić w nazwie dzisiejszego “święta”. Mowa w niej bowiem nie o “zwierzętach”, a o “zwierzynie”. Słowo to pochodzi ze słownika myśliwych, którzy mogą być zainteresowani najprostszym skutkiem dokarmiania – wzrostem populacji tych zwierząt, na które polują [7].

FUNDACJA NOWOCZESNA POLSKA -informacja

W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy nowe tłumaczenie „Małego Księcia” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Podjęła się go Agata Kozak, autorka licznych przekładów francusko-polskich i polsko-francuskich. Nowe wydanie, wzbogacone o ilustracje autora, dostępne jest do pobrania bezpłatnie tutaj (w formacie ebooka i audiobooka). Książkę można przeczytać również w naszej bezpłatnej aplikacji mobilnej.

Wspólnie z dr. Maciejem Dowgielem z Pracowni Filmoznawczej i Medioznawczej stworzyliśmy przewodnik, który pomaga interpretować literaturę: pokazuje struktury dzieła literackiego, schematy działań bohaterów, zaznajamia z procesem budowania i odkrywania postaci. Wszystko to z wykorzystaniem nowoczesnych metod, takich jak heksagramy (szczególny rodzaj map myśli) czy design thinking. Inspirowany koncepcjami znakomitego XX-wiecznego myśliciela Josepha Campbella poradnik ułatwi pracę ze szkolnymi lekturami, samodzielny namysł nad literaturą, a także pomoże w stawianiu pierwszych kroków w roli twórcy. Jest narzędziem pomocnym w nauce odbioru tekstu literackiego. Przewodnik dla piszących i czytających. Autor i bohater w podróży życia dostępny jest na stronie www.polski.wolnelektury.pl

Literatura w szkole to nie tylko lektury szkolne i dawna klasyka. Pamiętając o tym, co 2 miesiące publikujemy w naszej bibliotece utwory współczesnych pisarzy. Od tego tygodnia na naszej stronie w wolnym dostępie można przeczytać najnowszy utwór Radka Raka, laureata Nike 2020. Przypominamy, że w naszych zasobach znajduje się twórczość wielu współczesnych autorów, zarówno poetów (m.in. Krystyna Miłobędzka, Julia Fiedorczuk), jak i prozaików (m.in. Magdalena Tulli, Łukasz Orbitowski). Pełna lista utworów znajduje się w naszym katalogu.

Zapraszamy do śledzenia nowości i rozważań nad literaturą.

WOLONTARIAT I WOLONTARIUSZE

Wolontariat to coraz popularniejsza forma działalności w Polsce. Mało, kto wie, że w naszym kraju ok. 5,4 mln dorosłych Polaków zadeklarowało, że w ciągu ostatniego roku poświęciło czas na rzecz organizacji pozarządowych i innych związków lub ruchów społecznych. Wolontariuszami zostają najczęściej młodzi ludzie: studenci i licealiści, ale nie brakuje również osób w średnim wieku i starszych. Pomagać może w zasadzie każdy, niezależnie od wieku, płci, stanu zdrowia, kto tylko dysponuje odpowiednią ilością wolnego czasu.Pod pojęciem wolontariatu należy rozumieć dobrowolną, świadomą i
bezpłatną działalność. Wbrew temu, co się na ogół sądzi, nie jest to bezinteresowna forma
aktywności. Każda praca, niezależnie od tego czy polega ona na pomocy osobie
niepełnosprawnej czy też organizowaniu pracy biurowej, daje mnóstwo korzyści:
Stwarza możliwości rozwoju emocjonalnego i intelektualnego
Pomaga zdobyć nowe doświadczenie i umiejętności
Pozwala czuć się potrzebnym
Uczy odpowiedzialności, samodzielności i zaradności
Pozwala organizować wolny czas
Uczula na potrzeby osób chorych, niepełnosprawnych, potrzebujących pomocy

Najczęściej wolontariusz nie musi posiadać żadnych kwalifikacji.
Wystarczą szczere chęci i odpowiednia ilość czasu. W niektórych tylko przypadkach wymagane są
jednak pewne, potwierdzone umiejętności (np. lekarz leczący dzieci).

Za wykonywana pracę wolontariusz nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia.

Wachlarz czynności wykonywanych przez wolontariusza jest w zasadzie
nieograniczony. Ustawa jednak nie przewiduje wykonywania pracy na rzecz osób
fizycznych, a także w sektorze komercyjnym – biznesie, wykonując prace pomocnicze.

Wolontariusze pracują najczęściej w organizacjach pozarządowych, instytucjach publicznych, a także
placówkach państwowych, takich jak:

domy dziecka
przedszkola
biblioteki publiczne
muzea
policja i wojsko
jednostki administracyjne np.: urzędy, ministerstwa
stowarzyszenia, fundacje, związki itd.
Najczęstsze czynności wykonywane przez wolontariuszy to:
pomoc osobom niepełnosprawnym fizycznie i umysłowo
organizacja prac biurowych
udział w akcjach i happeningach
organizacja konferencji
zdobywanie funduszy poprzez pisanie projektów
prowadzenie zajęć w świetlicach środowiskowych
To jedynie kilka przykładów działalności. Wolontariusz może realizować
się w każdej dziedzinie życia społecznego.

Najlepszym sposobem by zacząć działalność wolontariacką to zgłosić się do jednego z Regionalnych Centrów Wolontariatu lub do innych mniejszych ośrodków zajmujących się wolontariatem.

Przewodnik „Autor i Bohater” dla czytelników.
Drodzy Uczniowie!

W ramach projektu „Biblioteka źródłem inspiracji” Fundacja Nowoczesna Polska na koniec 2020 roku opublikowała interaktywny przewodnik dla czytających i piszących: polski.wolnelektury.pl. Zapraszamy do korzystania ze strony. Przygotowane materiały udostępnione są na Licencji Wolnej Sztuki 1.3., która pozwala na bezpłatne i swobodne wykorzystywanie treści oraz adaptowanie ich na własne potrzeby.

W życiu każdego humanisty, choć pewnie nie tylko, przynajmniej raz miała miejsce sytuacja, w której był bezsilny wobec tekstu literackiego. Nie zrozumiał książki lub wiersza. Zgubił się w gąszczu sytuacji fabularnych i postaci, które mają wpływ na postawę głównego bohatera. Okazało się, że jakaś powieść, opowiadanie czy nawet wiersz są dla niego zbyt trudne. Czytelnik był jak podróżnik bez mapy wskazującej drogę do zrozumienia. Dziś oddajemy w Wasze ręce taką mapę – przewodnik, który ma być właśnie takim drogowskazem, wielofunkcyjnym scyzorykiem, dzięki któremu uda się zrozumieć bohatera i podążać za nim do kresu drogi wyznaczonej przez ramy tekstu kultury.

W ramach projektu „Biblioteka źródłem inspiracji” stworzyliśmy interaktywny przewodnik „Autor i Bohater”, który ma być  drogowskazem wyznaczającym pewien schemat postępowania twórczego, poprowadzi on czytelnika przez świat literatury, który, zdaniem autora (ale przede wszystkim zdaniem Josepha Campbella), jest w pewien sposób ustrukturowany. Podamy zatem przepis na pisanie, analogowy algorytm wykorzystujący nie sztuczną, ale własną inteligencję i kreatywność.

Pomysłodawcą i autorem przewodnika jest Maciej Dowgiel – doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa, specjalizacja filmoznawcza. Mówi o sobie: „Jestem wiecznym studentem — w pozytywnym słowa tego znaczeniu. Ciągle się czegoś uczę, zdobywam wiedzę albo biorąc udział w różnych szkoleniach, kursach lub studiach specjalistycznych albo… od swoich uczniów, studentów i uczestników szkoleń. Projektuję różnego typu szkolenia dla różnych grup odbiorczych — począwszy od uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej, przez maturzystów i studentów, po branżę biznesową, IT, a niekiedy nawet seniorów”.

Wspólnie spędziliśmy wiele miesięcy przygotowując przewodnik, który oddajemy w wasze ręce.

Trening mózgu, czyli ćwiczenia na dobrą PAMIĘĆ

Trening mózgu jest tak samo ważny, jak ten ciała. Dlaczego? Ludzka pamięć zachowuje się podobnie jak mięśnie – jeśli nie poddajemy jej systematycznemu wysiłkowi, lecz używamy stale rozmaitych „podpórek”, szybko słabnie i zaczyna odmawiać posłuszeństwa. Systematyczny trening pozwoli utrzymać ją w znakomitej kondycji.

Trening mózgu: skoncentruj się

W zapamiętywaniu ważnych informacji najbardziej przeszkadza nam rozpraszanie uwagi. Dzieje się tak, gdy wiele rzeczy usiłujemy robić jednocześnie. To jedynie pozorna oszczędność czasu – w rzeczywistości czynności te wykonane jedna po drugiej trwają krócej i towarzyszy im znacznie mniej błędów. Zapamiętywanie to proces, który wymaga spokoju. Zastanówmy się, jakie przeszkody zewnętrzne uniemożliwiają nam jego osiągnięcie, i spróbujmy je wyeliminować.

Ustalmy sobie np. częstotliwość zaglądania do poczty internetowej, pory odpowiadania na niezbyt pilne telefony, zaplanujmy krótkie przerwy w pracy. W czasie wolnym, kiedy czytamy książkę, nie oglądajmy też telewizji, a robiąc kolację, nie rozmawiajmy przez telefon. Wszystko to osłabia umiejętność skupiania uwagi.

Trening mózgu: odpręż się

Aby nasz mózg mógł na trwale zapamiętywać informacje, a potem odtwarzać je w zadanej chwili, potrzebujemy umiejętności zrelaksowania się. Wiemy, że kiedy w zdenerwowaniu i pod silną presją usiłujemy sobie coś przypomnieć, zwykle nic z tego nie wychodzi. Po pewnym czasie zaś, gdy jesteśmy spokojni, informacja wraca jak na zawołanie.

W nauce relaksu przydatne są techniki medytacyjne, a także regularny odpoczynek. Warto też mieć w pamięci sytuacje, gdy czuliśmy się błogo (np. leżąc na plaży i słuchając szumu fal) i niczym film odtwarzać ów obraz, kiedy musimy szybko przywołać jakąś informację.

Trening mózgu: ćwiczenia na dobrą pamięć

W poniższym ciągu liter proszę odnaleźć ukryte wyrazy:

kladplwzkopertazwofryzjerpolzulwtrezsapaportwasgłośswiugłaśnizplgłośnikgreowaddawosefaprezydenpapremiazenonzarbrpkcharewakepopiórodadekawaplmakwertdomzlenusufit2zerozwerklamkaerbuezdefebutwaokuklarytrekrestółzwerklnrolanzdopogyklwteatrqwczekkeczurządptaaptaki despodeskaprogrambzno8unszufladaser cearsenałanwawłazzzlewper8cgracerocer azqwlplasnartywersalkaporaczekającpow straukawkładnepzradiroirakioradiowopirat donawtronjagkjabłkrowdramatfghpomarat opracakbalunapartnoswafgaretcdachjkiytr vbladowaczkinotsafdermitawiertarlikrokod

Z podanych poniżej liter ułóż nazwy zawodów:

ODGRNOIK 

ARLZEK

RZKEJAOL

MYNARZRA

KATWOAD

MENIKCHA

KARZPIE

………

………

………

………

………

………

………

AFTOFOGR

IKGRNÓ

OLIPANTCJ

IKTWONRA

KICAEOWR

HYLIKAUDR

GARZESTRZMI

………

………

………

………

………

………

………

Czynniki ułatwiające zapamiętywanie

  • czas potrzebny na utrwalenie zdobytej informacji po jej kilkakrotnym powtórzeniu;
  • motywacja (np. zdanie egzaminu, chęć zabłyśnięcia podczas dyskusji);
  • zainteresowanie zapamiętywaną kwestią, przyjemność, jaką nam sprawia;
  • dieta bogata w złożone węglowodany (kasze, płatki, chleb wieloziarnisty), wielonienasycone kwasy omega-3 (ryby), kwas foliowy (zielone warzywa liściaste), magnez oraz witaminy z grupy B (warzywa strączkowe);
  • ruch i świeże powietrze, które dotlenia mózg.

Ekranizacja książki Wykopaliska

Netflix nas rozpieszcza. Pisząc „nas”, mam na myśli miłośników literatury, co rusz produkuje nowe adaptacje znanych i lubianych powieści. Już wiemy na pewno, że 29 stycznia na platformie pojawi się ekranizacja książki Wykopaliska autorstwa Johna Prestona. W roli Basila Browna zobaczymy Ralfa Fiennesa.

To wyjątkowa okazja, by do niej wrócić i przypomnieć sobie te niezwykłe emocje, jakie wywołuje podczas czytania. Jeśli natomiast do tej pory nie trafiła w Twoje ręce, wiedz, że czeka Cię prawdziwa uczta. To piękna, melancholijna i subtelna powieść o miłości i tęsknocie, która przenosi nas w czasie do minionej epoki i uświadamia, jak upływający czas potrafi być bezlitosny.

Emanuje tęsknotą i żalem. Proza oszczędna w słowa, a zarazem pełna wdzięku… Preston napisał przepiękny utwór kameralny, dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, wykonany po mistrzowsku i na długo pozostający w pamięci i sercu. Jakby obcować z rzeczą zupełnie dotąd nieznaną, a przy tym zachwycającą.

The New York Times Book Review

Jest upalne lato 1939 roku. Dosłownie na chwilę przed wybuchem II Wojny Światowej na nadrzecznej farmie położonej w hrabstwie Suffolk we wschodniej Anglii spotykają się dwie osoby. Kobieta i mężczyzna. Ona to pani Edith Pretty. Bogata właścicielka majątku i wdowa po zmarłym mężu, którą prześladuje myśl, że w jej ziemi znajduje się skarb. On natomiast to Basil Brown, archeolog-amator, zatrudniony przez nią do prac wykopaliskowych na mogile znajdującej się na terenie posiadłości. W trakcie prac dokonują fascynującego, historycznego odkrycia. Pretty miała rację… jej ziemia skrywa prawdziwy skarb, bogactwo artefaktów ważnych dla historii Wielkiej Brytanii. Inspiracją dla powieści  Wykopaliska  Johna Prestona były słynne wykopaliska w Sutton Hoo.

Ekranizacja książki Wykopaliska – twórcy

Reżyserem filmu Wykopaliska jest Simon Stone (Powrót), natomiast scenariusz na podstawie książki Johna Prestona napisał Moira Buffini (Jane Eyre, Byzantium). Na ekranie zobaczymy natomiast doskonałych aktorów. W obsadzie widnieją bowiem takie nazwiska, jak m.in. Carey Mulligan (DriveWielki Gatsby), Ralpha Fiennesa (Lista SchindleraLektor), Lily James (Baby driverRebeka), Johnny Flynn (Pod ciemnymi gwiazdamiGeniusz) czy Bena Chaplina (Dorian GrayDziewczyna na urodziny).

Zapraszamy i zachęcamy do oglądania.

Drodzy Uczniowie!
           Biblioteka Narodowa, realizując postulaty Ministerstwa Edukacji i Nauki  w cyfrowej Bibliotece Narodowej polona.pl, przygotowała kolekcje tematyczne zawierające lektury, zarówno obowiązkowe jak i uzupełniające, znajdujące się w domenie publicznej. W kolekcjach znalazło się łącznie 212 publikacji.
Wszystkie publikacje dostępne są online oraz do pobrania i wykorzystania na komputerach i urządzeniach mobilnych. Lektury prezentowane w POLONIE mają warstwę tekstową pozwalającą na przeszukiwanie ich treści.
Poniżej podajemy stronę, gdzie dostępny jest link do lektur.

http://www.kuratorium.katowice.pl/index.php/wazne/cyfrowa-biblioteka-dla-uczniow-i-studentow-w-bibliotece-narodowej/

Boże Narodzenie w Polsce – tradycje, zwyczaje, polskie potrawy świąteczne

Boże Narodzenie to dla wielu Polaków najważniejsze święto w roku. Ten grudniowy, świąteczny czas jest dla większości przede wszystkim świętem rodzinnym. Jest to okres podsumowań dotyczących różnych sfer życia, zwłaszcza relacji z bliskimi, osiągniętych sukcesów, realizacji zamierzonych planów. Ponadto, z tym ważnym dla wszystkich Polaków świętem wiąże się mnóstwo tradycji i zwyczajów. Święta Bożego Narodzenia
w Polsce trwają trzy dni. Zaczynają się dnia 24 grudnia, czyli Wigilią, a kończą się dnia 26 grudnia.

Tradycje i ważne daty związane z Bożym Narodzeniem

• 24 grudnia – Wigilia: w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i najbardziej wzruszającym dniem w roku. Punkt kulminacyjny stanowi kolacja wigilijna, która ma charakter ściśle rodzinny. W tym dniu, w każdym domu panuje wyjątkowa, ciepła atmosfera. Rodziny gromadzą się przy wigilijnych stołach, łamią się opłatkiem, składają sobie życzenia. Wieczerza wigilijna to okazja, na którą raz w roku przyrządza się różnego rodzaju jarskie potrawy. Tradycyjnie powinno ich być dwanaście, przy czym nie może zabraknąć barszczu z uszkami z nadzieniem grzybowym lub zupy z suszonych grzybów. Na stole wigilijnym koniecznie powinien zawitać również smażony karp. Tradycyjną potrawą jest też kapusta kiszona z grochem lub z grzybami. Na deser jada się kluski
z makiem, różne ciasta, mak z bakaliami oraz pije kompot z suszu.

• 25 grudnia – Boże Narodzenie: jedno z najważniejszych świąt chrześcijańskich obchodzone dla uczczenia narodzenia Jezusa Chrystusa. Polacy głęboko przeżywają radość tego dnia, łącząc po swojemu stare tradycje z nowymi. Polacy spotykają się przy wspólnym stole w szerszym gronie krewnych i kuzynów z dalszej rodziny. Święta w Polsce mają też wymiar artystyczny – śpiewa się kolędy, wystawia jasełka i kolęduje.

• 26 grudnia – drugi dzień świąt Bożego Narodzenia: w Kościele katolickim wspomina się św. Szczepana, pierwszego męczennika. Zgodnie z tradycją, od drugiego dnia świąt rozpoczyna się okres kolędowania księży, a na wsiach – również grup kolędników do domów wiernych. Św. Szczepan, z pochodzenia był Żydem z Jerozolimy, chrześcijaninem i jednym z siedmiu diakonów pomagających apostołom Jezusa Chrystusa. Zginął za wiarę, ukamienowany przez społeczność żydowską w Jerozolimie.

Boże Narodzenie to dla wszystkich Polaków czas szczególny, wyróżniający się rodzinną, świąteczną atmosferą. Uroczystemu świętowaniu zarówno w domu rodzinnym, jaki
i kościele nadają piękne zwyczaje i obrzędy, które są pielęgnowane z pokolenia na pokolenie. Czasem wielkiego oczekiwania na święta Bożego Narodzenia jest Adwent, którego charakterystyczną cechą są świecie. Zapalane są one kolejno w następujących po sobie tygodniach: w pierwszą niedzielę jedną, w drugą dwie, w trzecią trzy, a w czwartą cztery. Innym, ważnym dla wszystkich Polaków symbolem, bez którego trudno wyobrazić sobie święta jest choinka. Dzięki udekorowanemu drzewku dom nabiera świątecznej magii. Choinkę tradycyjnie ubiera się tuż przed wigilią i przystraja różnego rodzaju ozdobami, od wymyślnych łańcuchów i bombek, po proste cukierki i pierniczki. Ponadto, dobrze rozpoznawalnym symbolem świąt są także szopki, tworzone przez polskich artystów, budzące podziw nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.

Tradycyjne polskie potrawy świąteczne

Polskie Boże Narodzenie nierozerwalnie związane jest z ucztowaniem i ma swoją bardzo dawną i bogatą tradycję kulinarną. Według tradycji bożonarodzeniowej na świątecznym stole ma się znaleźć 12 wigilijnych potraw, symbolizujących 12 apostołów. Jednak polska kuchnia, w okresie świątecznym, obfituje w znacznie większą ilość smacznych potraw.
W święta Bożego Narodzenia serwuje się przede wszystkim ryby, świąteczne ciasta
i kompoty z suszu. Tradycyjna potrawa bożonarodzeniowa serwowana podczas Wigilii to także czerwony barszcz z uszkami, pierogi, zupa grzybowa, czy kapusta z grochem. Niemniej jednak, dania które zasługują na szczególną uwagę w czasie polskich świąt, to przede wszystkim:

• Kutia – najpopularniejsza słodka potrawa świąteczna. To słodki deser, którego nie może zabraknąć pośród dwunastu tradycyjnych potraw na wigilijnym stole. To połączenie pszenicy i maku z bakaliami, osłodzone miodem. W zależności od danego regionu Polski, mogą się w niej również znaleźć owoce suszone, rum lub likier nadający aromatyczny zapach.

• Barszcz z grzybami – zwany także zupą grzybową. Wywar przyrządzany jest tradycyjnie na suszonych grzybach – w szczególności prawdziwkach lub podgrzybkach.
W zależności od regionu, barszcz grzybowy spożywa się z ziemniakami, uszkami lub pierogami z kapustą i grzybami.

• Barszcz czerwony z uszkami – to obowiązkowe danie na wigilijnym stole. Gotowany na postnym wywarze warzywnym, podawany z aromatycznymi, pełnymi grzybów pierożkami stanowi kwintesencję świąt.

• Kompot z suszu – niezbędny dodatek do każdej wieczerzy wigilijnej. Tradycyjny kompot składa się z suszonych śliwek, jednak coraz częściej spotkać można także kompoty
z dodatkiem suszonych jabłek, moreli, czy gruszek.

• Pierogi – na świątecznym stole nie może zabraknąć także pierogów z kapustą i grzybami. Sekret ich smaku tkwi w farszu, do którego w odpowiednich proporcjach dodaje się kiszoną oraz białą kapustę z suszonymi grzybami. Poza tym, na polskich stołach
w okresie świąt spotkać można także pierogi ruskie, rzadziej pierogi z owocami.

• Smażony lub pieczony karp – mimo, iż nie jest to danie łatwe do przyrządzenia, to zdecydowanie stanowi jedną z najpopularniejszych wigilijnych potraw. Sposobów przyrządzania i podawania tej ryby jest naprawdę wiele. W zależności od upodobań domowników i umiejętności gospodyń, karpia można smażyć, piec, lub podawać w galarecie. Przy konsumpcji tej ryby trzeba jednak uważać, ponieważ karp posiada wyjątkowo dużo ości.

• Ciasta świąteczne – polskie ciasta bożonarodzeniowe są pełne bakalii i maku. Podczas świąt Polacy zajadają się przede wszystkim tradycyjnymi wypiekami, takimi jak makowiec, keks czy piernik.

6 Myślowych Kapeluszy Edwarda de Bono

Sprawdź jakiego koloru są Twoje myśli! Naucz się myśleć we wszystkich kolorach – czyli o 6 Myślowych Kapeluszach Edwarda de Bono

https://kreatywnapedagogika.wordpress.com/2017/12/02/6-myslowych-kapeluszy-edwarda-de-bono/

DLACZEGO WARTO POMAGAĆ INNYM LUDZIOM?

 W dzisiejszym świecie nie wszyscy mają równe szanse. Niektórzy rodzą się chorzy, innym choroba się przytrafia. Takim osobom trzeba pomagać.
Dlaczego warto bezinteresownie pomagać innym ludziom? Przede wszystkim dlatego, że pomoc słabszym, pokrzywdzonym sprawia, że możemy naprawdę nazwać się ludźmi. Pomaganie innym bez oczekiwania na policzalne korzyści sprawia, że każdy czuje się lepszy, bardziej wartościowy. Pomoc innym nadaje życiu głębszy sens, sprawia, że można poczuć, po co się żyje. Miłosierdzie, zrozumienie, słuchanie drugiego człowieka pozwalają też dowiedzieć się wiele o nas samych, odkryć i poznać siebie. Pomoc innemu to najbliższa forma przebywania z drugim człowiekiem.

Na co dzień jesteśmy skupieni na sobie, swoich potrzebach, swoich sprawach. Często nie zauważamy innych, ich problemów, ich ograniczeń. Wówczas to, co nas dotyka, odbieramy jako gigantyczne problemy, z którymi nie można sobie dać rady. Trzeba zawsze patrzeć na tych, którzy mają gorzej – to pomaga docenić to, co się samemu posiada i wyzwala chęć niesienia pomocy w miarę swoich możliwości.

Nigdy też nie wiadomo, jak potoczy się nasze życie. Wierzę, że to, co wysyłamy w świat, wróci do nas prędzej czy później. Jeśli w świat, do ludzi wyślemy dobro, naszą pomoc, nasz czas – to na pewno zaprocentuje. Los może się szybko odmienić, każdy zna przecież kogoś, kto był królem życia, a nagle wszystko się odmieniło – wypadek czy choroba. Nigdy nie wiadomo, kiedy my będziemy potrzebowali pomocy.

Bezinteresowna pomoc drugiej osobie to najlepsza nauka drugiego człowieka, nauka człowieczeństwa. To też nauka udzielania pomocy i proszenia o nią. Choroba, bieda, ograniczenia – nie są wstydliwymi sprawami. To część życia i trzeba pamiętać, że w każdej chwili mogą one dotknąć każdego.

Pomagając bezinteresownie, sprawiamy też, że świat, w którym żyjemy, staje się bardziej ludzki, przyjazny. Nie jest bezdusznym miejscem, gdzie rządzi tylko pieniądz. Nawet najmniejsza pomoc jest cegiełką, która buduje lepszy świat.

13. GRUDNIA – DZIEŃ KTÓRY ZMIENIŁ POLSKĘ.docx

PATRONI ROKU 2021

27 listopada Sejm ustanowił patronów roku 2021. Uhonorowani zostali: Stanisław Lem, Cyprian Kamil Norwid, Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Różewicz. 2021 będzie także rokiem Konstytucji 3 Maja i kard. Stefana Wyszyńskiego.

Stanisław Lem

W przyszłym roku przypada 100. rocznica urodzin Stanisława Lema. Pisarz uznany za najwybitniejszego przedstawiciela polskiej fantastyki i jednego z najpoczytniejszych pisarzy science-fiction na świecie „w swoich rozważaniach nad kondycją współczesnego człowieka, skutkami postępu technicznego i cywilizacyjnego dostrzegał wiele zagadnień fundamentalnych dla kultury i myśli współczesnej. Przestrzegał przed negatywnymi skutkami technicznego rozwoju cywilizacji, a jego prace teoretyczne i prognozy futurologiczne mają znaczący wpływ na definiowanie miejsca ludzkości we wszechświecie i prognozowanie jej losu” – głosi tekst uchwały.

Cyprian Kamil Norwid

W 2021 roku swoje 200. urodziny obchodziłby Cyprian Kamil Norwid. Ten poeta, dramatopisarz i artysta w swojej twórczości w uzasadnieniu uchwały został doceniony za „twórczy wkład Norwida w nowoczesną polską literaturę, a szerzej w polską kulturę, jest ogromny, na wielu polach decydujący”.

Krzysztof Kamil Baczyński

Krzysztof Kamil Baczyński jako kolejny patron zbliżającego się roku. To jeden z najwybitniejszych przedstawicieli poetów pokolenia Kolumbów, którzy także zostali podkreśleni w uchwale. „W uznaniu zasług Krzysztofa Kamila Baczyńskiego dla polskiej sztuki, dla polskiej niepodległości i polskiej kultury, w stulecie jego urodzin, Sejm Rzeczypospolitej ogłasza rok 2021 Rokiem Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Jednocześnie Sejm Rzeczypospolitej oddaje hołd innym przedstawicielom poetów pokolenia Kolumbów poległym w trakcie okupacji niemieckiej – Tadeuszowi Gajcemu, Janowi Romockiemu, Zdzisławowi Stroińskiemu, Józefowi Szczepańskiemu i Andrzejowi Trzebińskiemu”.

Tadeusz Różewicz

Do grona patronów dołączył również Tadeusz Różewicz, wybitny polski poeta, dramaturg, prozaik i scenarzysta, głęboko związany z losem pokolenia wojennego, baczny obserwator życia codziennego, społecznego i politycznego. W uchwale napisano „Filozoficzna i egzystencjalna głębia obecna w twórczości Różewicza ma charakter uniwersalny, dzięki czemu nie tylko trafia do odbiorców z całego świata, ale jeszcze długo będzie oddziaływać na współczesną literaturę polską”.

Kard. Stefan Wyszyński

W 2021 roku przypada 40. rocznica śmierci, a także 120. urodzin kardynała Stefana Wyszyńskiego. W uchwale zwrócono uwagę, że kard. Wyszyński był głosicielem uniwersalnych wartości chrześcijańskich i mężem stanu. Występował w imieniu Ojczyzny, domagając się od komunistycznych władz poszanowania wolności religijnej i broniąc polskiej kultury.

Konstytucja 3 Maja

Sejm przyjął też uchwałę ustanawiającą 2021 Rokiem Konstytucji 3 Maja. Uchwalony w 1791 r. przez Sejm Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego akt wprowadził trójpodział władzy, niósł gwarancje swobód obywatelskich, tradycje chrześcijańskie, tolerancję i wartości oświecenia. Jako pierwsza w Europie i druga na świecie Ustawa Rządowa stanowiła dowód głębokiego patriotyzmu oraz zrozumienia spraw obywatelskich i społecznych.

JAK SKUTECZNIE UCZYĆ SIĘ W DOMU…

1. Zorganizuj przestrzeń wokół siebie. – Ważne jest wyznaczenie sobie miejsca, które jest dla mnie samego miejscem nauki – podkreśla prof. Tomasz Grzyb z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Wybierz miejsce, które najmniej kojarzy ci się z odpoczynkiem, najbardziej motywuje do rozpoczęcia pracy. Nie, nie może być to wygodna kanapa albo łóżko, w którym śpisz. Koniecznie zrób porządek na biurku, przygotuj na nim tylko potrzebne do nauki przedmioty. Zadbaj o tło, by móc w każdej chwili połączyć się z nauczycielem na wideo – najlepiej, żeby było neutralne.
2. Zlikwiduj rozpraszacze. – Najlepiej byłoby wyłączyć telefon lub Internet, jeśli jednak jest Ci potrzebny do nauki, wyloguj się z rozpraszających aplikacji. – Konieczne jest wyłączenie social mediów i odsunięcie innych rzeczy niezwiązanych z nauką, które przeszkadzają w skupieniu się nad określonymi zadaniami – dodaje profesor.
3. Uprzedź domowników. – Rodzina czy współlokatorzy powinni wiedzieć, kiedy szczególnie potrzebujesz spokoju. Porozmawiaj z nimi lub wywieś na drzwiach kartkę uprzedzającą, że teraz bierzesz udział w lekcji online, by nikt przypadkowo nie wszedł do pokoju. – Nie zawsze każdy w domu ma swojego laptopa , więc sytuacja tym bardziej wymaga od nas negocjacji z domownikami. Trzeba wstępnie obliczyć, ile potrzeba nam czasu na dane zadanie i porównać to z potrzebami pozostałych użytkowników komputera – podkreśla profesor Grzyb.
4. Ustal harmonogram dnia. – Wielu uczniów narzeka, że całymi dniami rozwiązuje zadania. Może jest to spowodowane nadmiarem materiału, ale często to skutek niewłaściwej organizacji pracy. Wyznacz sztywne godziny na naukę, ale także na odpoczynek, a nawet nagrodę – w ten sposób wypracujesz sztywną rutynę. – Dwie godziny spędzę nad zadaniami z matematyki, więc potem będę mógł przejść misję w grze – proponuje profesor. Niech po obowiązkach nastąpią przyjemności!
5. Znajdź swój wewnętrzny czas na naukę. – Profesor przekonuje, by podejść do sprawy eksperymentalnie: ,,W wybrane dni pouczyć się rano, w inne wieczorem. Biorąc pod uwagę własny sposób funkcjonowania, warunki, w jakich pracujemy, dostęp do komputera, jaki mamy, być może okaże się, że lepiej będzie pracować nam w godzinach, kiedy inni śpią”. Ważne, by potem tych godzin się trzymać – rutyna to klucz do sukcesu!
6. Nadal za dużo? – Jeśli mimo stosowania się do powyższych rad nadal nie nadążasz z nauką to sygnał, żeby zwrócić się do nauczyciela z pytaniem, czy nie można choć trochę ograniczyć liczby zadań do wykonania. Jak zauważa sam profesor: ,,Nikt nie jest tutaj specjalistą – ani uczeń, ani nauczyciel. Wyrozumiałość jest niezbędna, bo wszyscy zostaliśmy wrzuceni na głęboką wodę”.
7. Maturzysto, nie poddawaj się! Wielu maturzystów zadaje sobie pytanie, po co
w ogóle się uczyć, skoro termin matury jest w obecnej sytuacji niepewny . Jak znaleźć motywację? Profesor wskazuje, że to dobra okazja, by uświadomić sobie, po co w ogóle się uczymy: „Zdobywanie wiedzy w każdy możliwy sposób nigdy nie pójdzie na marne”. Poza tym matura (przesunięta czy nie, zmodyfikowana czy nie) wreszcie się odbędzie.
A Wy będziecie przygotowani!

Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych

Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych obchodzony jest 3 grudnia.

Święto to ma na celu przybliżenie społeczeństwu problemów, z jakimi zmagają się osoby niepełnosprawne na całym świecie. Podnoszenie świadomości na temat niepełnosprawności ma wpływ na nasze postrzeganie osób, które żyją z nią na co dzień.

Na świecie żyje ponad miliard osób dotkniętych jakąś formą niepełnosprawności. Blisko 200 milionów niepełnosprawnych zmaga się ze znacznymi trudnościami w codziennym funkcjonowaniu. Niestety, w nadchodzących latach problem niepełnosprawności będzie narastać. Wiąże się to ze starzeniem się społeczeństwa oraz globalnym wzrostem występowania schorzeń przewlekłych.

Niedogodności wynikające z niepełnosprawności

Jakość życia osób niepełnosprawnych w bardzo dużym stopniu zależy od dostępu do specjalistycznych usług medycznych wysokiej jakości, a także odpowiedniej opieki i wieloaspektowego wsparcia, które jest tak niezbędne w przypadku osób z niepełnosprawnością. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia, na całym świecie osoby niepełnosprawne charakteryzują się gorszym stanem zdrowia, niższymi osiągnięciami edukacyjnymi, mniejszym udziałem w gospodarce i wyższymi wskaźnikami ubóstwa w porównaniu do osób sprawnych. Przyczyn takiego stanu rzeczy można dopatrywać się m.in. w tym, że osoby niepełnosprawne wciąż jeszcze zmagają się z barierami w uzyskaniu dostępu do takich świadczeń, jak opieka zdrowotna, edukacja, zatrudnienie czy dostęp do informacji. Istnieje szereg przeszkód, które utrudniają lub wręcz uniemożliwiają niepełnosprawnym pełne uczestnictwo w życiu społecznym. Można zauważyć, że w krajach słabiej rozwiniętych trudności te występują znacznie częściej.

Likwidacja barier jako moralny obowiązek

Na całym świecie niepełnosprawni zmagają się z barierami natury mentalnej, fizycznej oraz finansowej. Zadaniem rządów i wszelkiego rodzaju organizacji działających na rzecz osób z niepełnosprawnością jest podjęcie skutecznych działań, mających na celu udzielanie kompleksowego wsparcia i usunięcie przeszkód, które uniemożliwiają im udział w życiu społecznym, swobodne przemieszczanie się czy znalezienie zatrudnienia. Zbliżający się Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych to doskonała okazja do tego, aby zwrócić szczególną uwagę na problemy tej grupy społecznej i podjąć dyskusję na temat koniecznych do przeprowadzenia zmian, mających na celu podniesienie jakości życia osób niepełnosprawnych.

ZBLIŻAJĄ SIĘ MIKOŁAJKI………..

Święto ku czci biskupa Miry tradycyjnie obchodzimy 6 grudnia. To świetna okazja, by oprócz słodkich upominków podarować bliskim również książkę. Jak wybrać odpowiedni tytuł spośród wielu dostępnych pozycji i sprawić, że zainteresuje on obdarowaną osobę? Podpowiadamy!

DLA MAMY, KTÓRA CZEKA NA ŚWIĘTA…
Książki Magdaleny Witkiewicz cieszą się dużą popularnością, a niektóre czytelniczki przyznają, że sięgają po każdy kolejny tytuł w ciemno, nawet nie czytając opisu. Jeśli chcemy sprawić prezent osobie, która uwielbia magię świąt, „Uwierz w Mikołaja” będzie świetnym wyborem. Bez problemu można zatracić się w fabule. Poczuć mróz na policzkach, ogrzać dłonie przy kominku, utonąć w zakochanych oczach, usłyszeć dobre słowo oraz dźwięki świątecznych piosenek. (…) Często zapominamy o tym, że nie potrzebujemy wiele do życia. Dajemy się omamić pięknymi gadżetami i reklamami, w których wmawia się, że ten produkt jest niezbędny w każdym domu. Wszyscy wiemy, co jest najistotniejsze w życiu, tylko o tym zapominamy.DLA PRZYJACIELA, KTÓRY KOCHA GÓRY…Książka o jednym z najwybitniejszych wspinaczy w historii himalaizmu na pewno ucieszy każdego, kogo nawet w zwykły weekend ciągnie w góry. Krzysztof Wielicki to laureat Złotego Czekana za całokształt dokonań. Był pierwszym zimowym zdobywcą Mount Everestu (1980, wspólnie z Leszkiem Cichym), Kanczendzongi (1986, wspólnie z Jerzym Kukuczką) i Lhotse (1988). Jego biografię napisali Dariusz Kortko i Marcin Pietraszewski, którzy mają już na koncie bestsellerowe opowieści o Jurku Kukuczce i Mirosławie Hermaszewskim. Bohater ich najnowszej książki to człowiek, który niezłomnie realizuje wyznaczone sobie cele. „Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało” to również opowieść o środowisku wspinaczy, w którym dziś widać dużą zmianę.
DLA UKOCHANEGO DZIADKA…
 
Jak czytamy w opisie, „Atlas nieba” niczym bogato ilustrowana skarbnica eksponuje najwspanialsze dzieła niebieskiej kartografii, a także średniowieczne manuskrypty, arcydzieła malarstwa, starożytne spisy gwiazd, przyrządy astronomiczne i inne frapujące kurioza. Na kolejnych kartach książki dowiadujemy się, jak wyglądał stan nauki o niebie, poczynając od starożytności, przez średniowiecze, kończąc na nowożytności i czasach nam współczesnych. Edward Brooke-Hitching przedstawia historię odkryć Jana Heweliusza, Newtona czy Edmonda Halleya tak, że czytelnik sam czuje się jak odkrywca.
Pełna map, rycin i ilustracji, a także zdjęć wykonanych przez nowoczesne sondy książka jest idealna na prezent. Wraz z nią szukanie pierwszej gwiazdki na niebie w wigilijny wieczór będzie jeszcze bardziej ekscytujące!
DLA NAJLEPSZEJ SIOSTRY…
 
Być może to jakaś kulturowa spuścizna po Dickensie, ale duchy wyjątkowo dobrze komponują się z ogniem trzaskającym w kominku, zapachem pierniczków, wyciem wichru za oknem, śniegiem po kolana i kolędami brzęczącymi w tle. W recenzji „Śnieżnej siostry” Mai Lunde możemy przeczytać, że książka ta porusza trudny temat straty najbliższej osoby, ale jest jednocześnie pełna ciepła i napawa optymizmem. To mądra opowieść, która rozbawi młodszych czytelników, a dorosłych napełni wzruszeniem.
DLA ULUBIONEJ KOLEŻANKI…
Bohaterami ,,Żmijowiska” Wojciecha Chmielarza są trzydziestolatkowie, którzy co roku wspólnie wyjeżdżają na wakacje. Trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki w niewielkiej wsi Żmijowisko. Choć pozornie wszystko jest w porządku, stopniowo na jaw wychodzą skrywane od dawna urazy, niespełnione uczucia i wzajemne pretensje. Gdy dochodzi do zaginięcia nastoletniej córki jednej z par, sytuacja ulega zaognieniu. Kto zawinił? Jakie sekrety przeszłości będzie trzeba odkryć, by dowiedzieć się, kto kłamie, a kto mówi prawdę? To zagadka dla wszystkich…

Zapraszamy do wzięcia udziału

w XVI EDYCJI OGÓLNOPOLSKIEGO  KONKURSU POETYCKIEGO

„O LAUR ZAWODZIAŃSKI”

pod hasłem

„DWA TYSIĄCE DWUDZIESTY”.

Konkurs skierowany jest do uczniów szkół średnich.

Organizatorem konkursu jest Miejski Dom Kultury „Bogucice-Zawodzie” w Katowicach.

Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest nadesłanie jednego wiersza nawiązującego do tematu konkursu „Dwa tysiące dwudziesty”.

Regulamin konkursu dostępny jest na stronie internetowej

www.mdkbogucice-zawodzie.pl

Termin nadsyłania wierszy upływa 9 grudnia 2020 r.

Z uwagi na sytuację epidemiologiczną w kraju tegoroczna edycja konkursu odbędzie się on-line, wszystkie wyniki opublikujemy 16 grudnia  na naszej stronie www.mdkbogucice-zawodzie.pl

MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PRAW DZIECKA Z UNICEF

       Dokładnie 31 lat temu światowi przywódcy podjęli historyczne zobowiązanie wobec dzieci na świecie, uchwalając Konwencję o prawach dziecka. Jest to najważniejszy dokument dotyczący prawa dziecka. Od czasu powstania, Konwencja przyczyniła się do poprawy życia dzieci na całym świecie. Dzień rocznicy uchwalenia dokumentu jest co roku obchodzony jako Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka (20 listopada).

Rocznica uchwalenia Konwencji o prawach dziecka, dokumentu który w 1989 roku przyjęła Organizacja Narodów Zjednoczonych, to radosny dzień, ale z poważnym przesłaniem. To wspaniała okazja, aby przypomnieć wszystkim, czym są prawa dziecka i że obowiązkiem nas wszystkich jest ich respektowanie. Do obchodów tego dnia z UNICEF włączyły się placówki edukacyjne w całej Polsce. Uczniowie i nauczyciele realizują aktywności on-line, mające zwrócić uwagę odbiorców na prawa dzieci i podejmujące inicjatywy, których celem jest okazanie solidarności z najmłodszymi na świecie, których prawa nie są respektowane.

        Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka to także okazja, aby zwrócić uwagę społeczeństwa na trudną sytuację dzieci w różnych zakątkach świata, których prawa są drastycznie łamane, bądź nie są przestrzegane. Niestety nadal nie każde dziecko może w pełni cieszyć się bezpiecznym i zdrowym dzieciństwem. UNICEF szacuje, że co czwarte dziecko na świecie żyje na obszarach konfliktów zbrojnych lub katastrof naturalnych. Jednym z najgorszych miejsc do życia na ziemi jest obecnie Jemen – kraj, w którym od lat trwa największy kryzys humanitarny XXI wieku. 80% ludności w Jemenie potrzebuje pomocy. Połowa z nich to dzieci. Prawa najmłodszych w tym kraju są regularnie łamane.

Przywódcy państw, przedstawiciele biznesu oraz społeczność międzynarodowa powinni wypełniać złożone zobowiązania i podejmować kolejne działania na rzecz realizacji praw dziecka. Obowiązek ten spoczywa zarówno na rządach państw rozwijających się, jak i bogatych.

Warto przypomnieć, że z Raportu Alternatywnego organizacji pozarządowych, opracowanego we wrześniu tego roku, w naszym kraju nie ma nadal istotnych elementów, które są niezbędne do prowadzenia skutecznej polityki na rzecz dzieci. W Polsce brakuje strategii działań na rzecz dzieci, mechanizmu koordynującego te działania, monitoringu implementacji Konwencji o prawach dziecka, budżetu na rzecz dzieci czy też systemu zbierania danych, który włączałby wszystkie obszary życia dziecka.

    Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka to święto, o którym warto pamiętać. To okazja, aby przypomnieć sobie, że każdemu dziecku, niezależnie od jego pochodzenia, miejsca zamieszkania, koloru skóry czy wyznania, przynależą takie sam prawa – prawa człowieka. Dziecko jako istota dopiero ucząca się, rozwijająca i nabierająca doświadczenia, potrzebuje szczególnej ochrony, którą powinni zapewnić dorośli.

Przed Wami cytaty o tym, co najważniejsze, czyli… cytaty o życiu. Znajdziecie wśród nich wypowiedzi tych bardziej i mniej znanych, w absolutnie subiektywnym wyborze. Życie to najpiękniejszy dar, jaki mogliśmy dostać, więc żyj tak, aby go nie zmarnować!

Audrey Hepburn

Najważniejszą rzeczą jest, aby cieszyć się swoim życiem – być szczęśliwym – tylko to się liczy.

Diane Ackerman

Nie chcę pod koniec życia stwierdzić, że przeżyłam tylko jego długość. Chcę przeżyć też pełną jego szerokość.

Maya Angelou

Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.

Marek Aureliusz

Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli.

Phil Bosmans

Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.

Sztuka życia – to cieszyć się małym szczęściem.

Anthony de Mello

Życie jest czymś, co przydarza się nam w czasie, kiedy jesteśmy zajęci planowaniem innych rzeczy.

Demokryt z Abdery

Życie bez radości jest jak długa podróż bez gospody.

Benjamin Disraeli

Życie jest zbyt krótkie, żeby było małe.

Thomas Dreier

Jeśli kiedykolwiek zamierzasz cieszyć się życiem – teraz jest na to czas – nie jutro, nie za rok. Dzisiaj powinno być zawsze najwspanialszym dniem.

Aleksander Dumas, ojciec

Życie jest wspaniałe, należy tylko spoglądać na nie przez właściwe okulary.

Albert Einstein

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz być w ciągłym ruchu.

Najcenniejszych rzeczy w życiu nie nabywa się za pieniądze.

Epikur

Przyjemność jest początkiem i celem życia szczęśliwego.

Albert Espinosa

Zadawanie pytań sprawia, że czujesz, że żyjesz.

William Faulkner

Kiedy człowiek boi się coś zrobić, wtedy wie, że żyje. Ale kiedy człowiek nie robi czegoś, tylko dlatego, że się boi, to wtedy jest martwy.

Henry Ford

Życie jest ciągiem doświadczeń, z których każde czyni nas silniejszymi, mimo że czasem trudno nam to sobie uświadomić.

Andre Gide

Branie czegoś na serio przez długi czas utrudnia życie.

Laurent Gounelle

Życie jest długie i nudne, jeśli nie przeżywa się go tak, jakby się chciało.

Bohumil Hrabal

Życie jest straszne, ale ja postanowiłem, że jest piękne.

Sławomir Kuligowski

Człowiek upada i się podnosi. Jedni nazywają to gimnastyką, inni sensem życia.

Dan Millman

Życie to zagadka, nie trać czasu, bo jej nie rozwiążesz.

Jacek Pałkiewicz

Życie daje każdemu tyle, ile sam ma odwagę sobie z niego wziąć.

                              TRENING TWÓRCZEGO MYŚLENIA

              Trenowanie twórczego myślenia jest możliwe pod warunkiem, że nasze myślenie i działanie potraktujemy świadomie tak samo jak każdy inny, codzienny rodzaj aktywności, np. ćwiczenie mięśni brzucha czy ćwiczenia pamięci. Wszyscy wiemy, że myślimy i „używamy” pamięci, ale mało osób zdaje sobie sprawę, że myślimy twórczo. Człowiek żyje w grupie a twórcze myślenie jest naturalną zdolnością wszystkich ludzi. Można je rozwijać codziennie, świadomie podchodząc do rozwiązywania różnych problemów, motywować się do twórczych działań i wyrabiać w sobie pozytywne postawy wobec twórczości. Ma to wpływ na realne i pozytywne podejście do życia.

Trening twórczości należy do dziedziny wiedzy, która nazywa się heurystyką, opartą na wiedzy z psychologii poznawczej i społecznej oraz pedagogiki. Są to strategie i metody rozwiązywania problemów. Celem heurystyki jest spowodowanie, by myślenie ludzi było bardziej wydajne.


Celami trenowania twórczego myślenia są:
1. Rozwijanie umiejętności wyznaczania sobie celów i budowanie intencji;
2. Rozwijanie i stymulowanie ciekawości poznawczej;
3. Wspomaganie motywacji twórczej;
4. Wzmacnianie zaufania do własnych możliwości;
5. Zachęcanie do podejmowania ryzyka;
6. Wykształcenie nawyku pokonywania własnych ograniczeń;
7. Zwalczanie destruktywnych, szkodliwych przekonań;
8. Ukazywanie możliwości dokonywania wyborów;

Twórcze myślenie jest tym, co wszyscy robimy. Za pomocą naszych myśli i wyobraźni tworzymy z chwili na chwilę nasze życie. Rzecz w tym, że nie wszyscy jesteśmy świadomi i nie wiemy, w jaki sposób myślimy. Nie przejmujemy się tym jak myślimy, tylko tym, co czujemy.
Nasz ból emocjonalny, psychiczny i fizyczny wynika ze sposobu myślenia, naszych destruktywnych przekonań i braku panowania nad emocjami. Zadaniem treningu twórczego myślenia jest pogłębianie umiejętności wnikliwego postrzegania otaczającego nas świata, budowanie samoakceptacji, odnalezienie i rozwijanie indywidualnych uzdolnień.

Myślenia doświadczamy codziennie i codziennie możemy uczyć się pokonywać schematy w myśleniu i szukać oryginalnych rozwiązań. Dzięki temu poczujemy się osadzeni w rzeczywistości, a skupianie się na chwili obecnej pozwoli nam pozbyć się chaosu myślowego i rozproszenia uwagi.


Trenowanie twórczego myślenia poszerza świadomość swoich emocji, potrzeb i wartości, którymi się kierujemy. Pomaga motywować siebie i innych ludzi do działania, ułatwia nawiązywanie relacji z innymi ludźmi i podtrzymywania kontaktów. Wspomaga rozwój osobowości, wzmacnia poczucie sprawczości i własnej wartości, poprawia samoocenę i uczy empatii. To my jesteśmy twórcami naszego życia. 

Dokończ zadanie: Mam odwagę i moc, żeby zdobyć wszystko, co zaplanuję.
Postanawiam, że………………………………………………………………………………………………………
i dokonam tego, bo jestem……………………………………………………………………………………
…………………………………………………………………………………………………………………………………Mam…………………………………………………………………………………………………………………………
…………………………………………………………………………………………………………………………………

Życzymy dobrej zabawy.

Listopadowe ciekawostki historyczne i rocznicowe

Dzień tolerancji

 Narodowe Święto niepodległości 

1. Jest to najważniejsze polskie święto narodowe. 

2. Od 1939 do 1989 roku, obchody święta było zakazane. 

3. W 1945 roku komunistyczny rząd ogłosił 22 lipca jako święto narodowe nazywając je Narodowym Świętem Odrodzenia Polski. 

4. W dniu tym radio gra głównie muzykę polską. a telewizja jest pełna filmów związanych z historią Polski. 

5. Wszystkie patriotyczne pomniki ozdobione są kwiatami. 

Dlaczego przyjęto za datę odzyskania przez Polskę Niepodległości dzień 11 listopada? 

11 listopada był to przełomowy dzień w historii Europy i Polski. Niemcy skapitulowali na froncie zachodnim co ostatecznie zakończyło I Wojnę Światową. Zaczęli się wycofywać z Królestwa Polskiego, a Józef Piłsudski przejął władzę wojskową. 

Kiedy nadano temu dniu rangę święta narodowego? 

Ustawę taką wprowadzono dopiero 23 kwietnia 1937 roku. Uroczystość odbyły się jedynie dwa razy, gdyż po wybuchu II Wojny Światowej wszystkie tego typu ceremonie były surowo zakazane. Po wojnie święto to zostało zniesione, aż do 1989 roku w którym to Sejm PRL-u przywrócił je pod obecnie używaną nazwą – Narodowe Święto Niepodległości. 

jaki sposób przyczynił się do odzyskania Niepodległości Józef Piłsudski? 

Piłsudski stał się głównym symbolem walki z bronią w ręku, honorowej walki Narodu do “ostatniej kropli krwi”. Jednak najważniejszą jego zasługą było sprawne zorganizowanie wojska polskiego i administracji państwa, dzięki czemu udało się skutecznie obronić odzyskaną Niepodległość w roku 1919 i 1920 przed zagrożeniem bolszewickim. 

Czym się różnią obchody święta Niepodległości w Polsce od dnia Niepodległości w USA? 

W USA jest to dzień radosny, organizowane są różnego typu zabawy, pokazy fajerwerków. W Polsce natomiast jest to dzień pełen zadumy, parady są zorganizowane bardzo oficjalnym stylu. Jest to czas zadumy i pamięci nad przeszłością. 

Niepodległa do hymnu 2020 – o której, kiedy i na czym polega akcja 11 listopada?  

Z Wieży Zegarowej Zamku Królewskiego w Warszawie 11 listopada o godz. 12.00 zostanie na żywo odegrany hymn Polski przez dwóch trębaczy  przedstawicieli Straży Miejskiej m.st. Warszawy. Pokażmy, że w kolejną rocznicę odzyskania niepodległości jesteśmy jedną, biało-czerwoną rodziną. Zademonstrujmy to w najbliższy sercom Polaków sposó poprzez wspólne odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego! 

„Niepodległa do hymnu” to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie, zapoczątkowane w 2018 roku  w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Chcemy przenieść tę nową tradycję na kolejne stulecie i dać wszystkim możliwość zaśpiewania hymnu wspólnie z bliskimi, przyjaciółmi, sąsiadami, wszystkimi Polakami. Uczcijmy najważniejsze święto i wyślijmy w świat sygnałże potrafimy zjednoczyć się w tak wyjątkowym dniu dla naszej Ojczyzny! 

https://youtu.be/ydxjYVwcKRQ 

NIEPODLEGŁA DO HYMNU 

Jeszcze Polska nie zginęła, 

Kiedy my żyjemy. 

Co nam obca przemoc wzięła, 

Szablą odbierzemy. 

Marsz, marsz Dąbrowski, 

Z ziemi włoskiej do Polski. 

Za twoim przewodem 

ączym się z narodem. 

Przejdziem Wisłęprzejdziem Wartę, 

Będziem Polakami. 

Dał nam przykład Bonaparte, 

Jak zwyciężać mamy. 

Marsz, marsz Dąbrowski, 

Z ziemi włoskiej do Polski. 

Za twoim przewodem 

ączym się z narodem. 

Jak Czarniecki do Poznania 

Po szwedzkim zaborze, 

Dla ojczyzny ratowania 

Wrócim się przez morze. 

Marsz, marsz Dąbrowski, 

Z ziemi włoskiej do Polski. 

Za twoim przewodem 

ączym się z narodem. 

Już tam ojciec do swej Basi 

Mówi zapłakany 

– Słuchaj jeno, pono nasi 

Biją w tarabany. 

Marsz, marsz Dąbrowski, 

Z ziemi włoskiej do Polski. 

Za twoim przewodem 

ączym się z narodem. 

„Niepodległa do hymnu” to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie, możliwość wspólnego zaśpiewania hymnu przez każdego Polaka. Zaśpiewajmy razem z bliskimi, przyjaciółmi, sąsiadami. Uczcijmy wspólnie najważniejsze święto!– czytamy za stronie internetowej. 

Pomysłodawcą i koordynatorem akcji „Niepodległa do hymnu” jest Biuro Programu „Niepodległa”. 

   BIBLIOTEKA RACZYŃSKICH

Najstarsza biblioteka publiczna w Polsce, czyli Biblioteka Raczyńskich, której powstanie ufundował Edward

Raczyński w 1829 r., nadając jej jednocześnie publiczny charakter, poprzez umieszczenie w statucie następujących

słów:

„Przeznaczeniem Biblioteki Raczyńskich jest, aby w czytelni, która w tejże będzie urządzoną, każdy bez różnicy

 osób w dniach i godzinach oznaczonych miał prawo z niej korzystać” było zachęcenie wszystkich do odwiedzenia

 biblioteki i zapoznanie się z dostępnym księgozbiorem. W poniższym linku przedstawiona jest historia Biblioteki

 Raczyńskich http://www.bracz.edu.pl/o-bibliotece/o-instytucji/historia/

 

Drodzy Uczniowie!
 
Dla poprawienia Wam nastroju i humoru przedstawiamy dowcipy o bibliotece:
Wchodzi czytelnik do biblioteki i pyta:

– Jest książka Galla?

– Anonima? – odpowiada bibliotekarz.

– Szkoda, do widzenia.

Bibliotekarz podchodzi do czytelnika krzątającego się między półkami:

– Może pomogę, szuka pan czegoś?

– Nietzschego.

– To przepraszam.

Policjant zapisał się do biblioteki i na początek wypożyczył książkę telefoniczną.

Przy zwrocie bibliotekarka pyta:

– A ciekawa chociaż była?

– Akcja niespecjalnie, ale ilu bohaterów.

A na koniec mały bonus, czyli z życia wzięte :). Długa przerwa w Zespole Szkół w Porębie.Do biblioteki

wpada uśmiechnięty uczeń:

– Proszę Panią, bo ja przyszedłem po lekturę, tylko nie pamiętam tytułu… chyba jakieś chłopy….

KONKURS  FILMOWY

 

Drodzy Uczniowie!

Zachęcamy Was do udziału w konkursie filmowym.

Termin 2-17 listopada 2020 r.

Kim jest dla Ciebie Twoja rodzina?
Jaki jest Twój wymarzony mąż lub wymarzona żona?
Jakim wsparciem dla Ciebie jest Twoje rodzeństwo?
Opowiedz nam o tym nagrywając film na Instastories.

Weź udział w warsztatach dla młodych reżyserów oraz zdobądź nagrody!

Więcej o konkursie na stronie organizatora >>

NAGRODA: SPRZĘT O WARTOŚCI 1200 PLN oraz udział
w kręceniu profesjonalnego filmu krótkometrażowego
z prawdziwymi aktorami na podstawie wygranych scenariuszy!

Wydawnictwo  Rubikon
ul. Na Leszczu 17, 30-376 Kraków
tel. 572 328 934, tel. 505 712 113

5 LISTOPADA DWA WYDARZENIA KTÓRE ZMIENIŁY POLSKĘ 

– w 1985 Zbigniew Religa dokonał pierwszej w Polsce udanej transplantacji serca; 

Był niewierzący, ale nazywali go Święty – prof. Zbigniew Religa naprawił tysiące polskich serc 

Przeprowadził pierwszy w Polsce udany przeszczep serca i równoczesny przeszczep serca i płuca. Niewiele brakowało, a zostałby nie lekarzem, a filozofem lub dziennikarzem. Przeżywał każdą operację.  

Prof. Zbigniew Religa 

Ponad 30 lat temu, 5 listopada 1985 roku, kardiochirurg Zbigniew Religa przeprowadził pierwszy w Polsce udany zabieg przeszczepienia serca. Innowacyjna operacja miała miejsce w Klinice Kardiochirurgii w Zabrzu. Dawcą organu był pacjent z Warszawy, u którego stwierdzono śmierć mózgu. Nowe życie jego serce przywróciło 62-letniemu Ślązakowi. Operacja była przełomem w polskiej medycynie. W latach 80-tych szanse powodzenia takiej operacji w Polsce wynosiły zaledwie 50 procent 

– Profesor Religa wspominał:” Po raz pierwszy pobraliśmy bijące jeszcze serce, wbrew dużemu oporowi ze strony środowiska lekarskiego. Wcześniej przeprowadzano wprawdzie w Polsce przeszczepy nerek, ale organy te pobierano wyłącznie od osób, których serce przestało już pracować. Uważano bowiem, że człowiek, którego serce bije, jest wciąż żywy.” 

1985 rok był przełomowy nie tylko ze względu na udaną operację. Właśnie wtedy po raz pierwszy w Polsce zebrała się komisja, która miała orzec śmierć mózgu. Także po raz pierwszy w kraju powołano się na ten termin medyczny jako podstawę do uznania śmierci człowieka. 

Święty profesor 

W młodości nie planował, że zostanie lekarzem. Rozważał podjęcie studiów filozoficznych lub na dziennikarstwie. To rodzice przekonali młodego Religę, że zawód filozofa jest mało praktyczny. I choć nie wierzył, że dostanie się na medycynę, egzaminy na Akademię Medyczną w Warszawie zdał za pierwszym podejściem. Jego pierwszą samodzielną operacją było wycięcie wyrostka robaczkowego. 

Zbigniew Religa odróżniał się od innych profesorów z lat 80. Wysoki, lekko zgarbiony, z bujną grzywą, której nie strzygł u fryzjera. Całe życie włosy obcinała mu najpierw matka, a potem żona. Nie był wyniosły, pacjenci nie bali się do niego podejść i porozmawiać. Nie dbał o siebie, ubierał niestarannie. 

Pozwalał młodym chirurgom samodzielnie operować, bowiem wychodził z założenia, że trzeba szkolić swoich następców. Nie widział w nich swoich konkurentów. 

Był niewierzący, ale przylgnęło do niego słowo „święty”. „To był święty człowiek” – mówili o nim pacjenci. A lekarze często wspominali, że miał „świętą cierpliwość dla pacjentów”. 

W Instytucie Kardiologii w Warszawie Religa, prawdopodobnie jako pierwszy w Polsce wszczepiał pacjentom nowe ówcześnie urządzenie – stymulator serca. 

Operacje na otwartym sercu były w dawnych latach nie lada wyzwaniem, gdyż odbywały się bez użycia krążenia pozaustrojowego, placówka nie miała w swoim wyposażeniu płucoserca. 

Wiele lat po słynnej operacji, na pytanie „Gazety Wyborczej”, co czuł trzymając w dłoniach ludzkie serce, powiedział: „Chłód! To serce jest zimne, bo podczas przygotowania do przeszczepu zostaje schłodzone do temperatury 4-8 stopni Celsjusza. Po prostu to jest kawałek mięsa. To, co najpiękniejsze, zaczyna się dziać później, gdy puści się krew.” 

Tym najpiękniejszym jest bicie serca: ”Dla mnie to cud natury, kiedy serce w pustej klatce piersiowej zaczyna bić i utrzymywać krążenie.” 

Zenon Zyburtowicz / East News 

Słynne zdjęcie 

Słynne jest zdjęcie, na którym widać siedzącego na sali operacyjnej Religę. Fotografia uwieczniła finał kilkunastogodzinnej operacji przeszczepu serca. Profesor patrzy uważnie na monitor pokazujący pracę serca pacjenta, a jego skrajnie wyczerpany asystent śpi w rogu sali. 

Ten moment uchwycił James L. Stanfield, fotograf „ National Geographic” w nocy z 4 na 5 sierpnia 1987 roku, w klinice profesora Religi w Zabrzu. 

Magazyn „National Geographic” pisał o historii tego zdjęcia tak: „Po 23 godzinach i po 22 rolkach filmu, fotograf James Stanfield wiedział, że w końcu wykonał perfekcyjne zdjęcie. Udało mu się złapać niespokojny wzrok Religi, który śledził funkcje życiowe pacjenta po przeszczepie serca.  

Fotografia ta została uznana przez National Geographic za najlepsze zdjęcie 1987 roku. Kilkanaście lat później ów magazyn uznał ją za jedną ze stu najważniejszych fotografii w historii. 

– w 2010 otwarto Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. 

https://youtu.be/I3w9m4mGk2Y 

https://youtu.be/Ck2tvPDuG8c 

Programy i projekty edukacyjne 

Uczeniu się w Koperniku sprzyjają różnorodne przestrzenie edukacyjne, a współpraca ze środowiskiem edukacyjnym jest dla priorytetem.  

Pomysł Centrum pochodzi od Łukasza Turskiego, profesora fizyki teoretycznej, popularyzatora nauki zajmującego się także upowszechnianiem fizyki. Centrum nadano nazwę na cześć wielkiego odkrywcy, Mikołaja Kopernika. Centrum jest instytucją, powołaną w 2005 roku i finansowaną przez Miasto Stołeczne Warszawa, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej. 

W latach 2007–2008 Centrum Nauki Kopernik dwukrotnie zostało wyróżnione nagrodą Popularyzator Nauki, przyznawaną przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz serwis „Nauka w Polsce” Polskiej Agencji Prasowej. 

Centrum Nauki Kopernik od 2008 jest też, wraz z Polskim Radiem, współorganizatorem Pikniku Naukowego. 

W 2011 Centrum gościło konferencję ECSITE (European Network of Science Centres and Museums) – jedno z największych wydarzeń w środowisku centrów nauki i muzeów na świecie. 

Od nazwy Centrum pochodzi nadana w marcu 2013 nazwa stacji centralnego odcinka II linii warszawskiego metra uruchomionej w marcu 2015 i zlokalizowanej na południe od gmachu Centrum, w pobliżu skrzyżowania ulic Tamki i Wybrzeża Kościuszkowskiego. 

Zwiedzający mogą poznawać prawa nauki poprzez samodzielne przeprowadzanie doświadczeń na interaktywnych wystawach, a także w uczestnicząc w warsztatach i pokazach naukowych. 

W 2015 obiekt zwiedził pięciomilionowy zwiedzający. Dyrektorem instytucji jest Robert Firmhofer. 

Szybka i efektywna nauka

Oczywiście najlepszym sposobem nauczenia się czegoś jest dogłębne zrozumienie danego problemu przez poszerzanie wiedzy i konfrontowanie jej w różnych źródłach. Brakuje na to czasu? W takim razie trzeba pójść na skróty. Zanim usiądziesz do nauki, zastanów się, w jaki sposób najłatwiej przyswoić informacje. Jesteś wzrokowcem, słuchowcem czy kinestetykiem?

Typ pierwszy zapamiętuje najwięcej, czytając lub oglądając obrazki. Słuchowcy po wyjściu z lekcji są w stanie spokojnie zacytować nauczyciela. Kinestetycy uczą się przez doświadczenie, a największe skupienie osiągają, ruszając pod stołem nogami lub ołówkiem.

Tylko niewielka część z nas jest zdecydowanie jednym z tych typów. Większość ma cechy dwóch lub nawet trzech z nich, ale jeden zawsze jest dominujący. Kiedy już ustalisz, którym typem jesteś, łatwiej Ci będzie uczyć się efektywnie. Ale pamiętaj! Najlepsze rezultaty osiągasz, kiedy krzyżujesz metody nauki charakterystyczne dla poszczególnych typów i dostarczasz swojemu mózgowi rożnych wrażeń. Jak to zrobić? Spróbuj zastosować się do poniższej instrukcji.

Przygotuj przestrzeń do nauki

Przede wszystkim zastanów się, w jakim miejscu będziesz wystawiony na najmniejszą liczbę niepożądanych pokus i bodźców. Wbrew pozorom Twój dom wcale nie musi być najlepszym miejscem do nauki. Postaraj się znaleźć przestrzeń, w której Twojej uwagi nie rozproszy ani ciekawa wiadomość w mediach społecznościowych, ani ulubiony serial, ani lodówka pełna smakołyków.

Każde odejście od książek to wyrwanie mózgu ze stanu skupienia. Aby przywrócić pełną koncentrację na zarzuconym temacie, Twój umysł może potrzebować od 15 minut do nawet 1 godziny! Dlatego ważne jest mądre wybranie przestrzeni, w której będziesz się uczyć.

Nagrywaj i odsłuchuj

Weź telefon i nagraj siebie czytającego materiał, który musisz przyswoić. Masz problem ze słuchaniem swojego głosu? Nie przejmuj się tym, niemal każdy ma podobne odczucia. Odsłuchując, staraj się skupić na treści nagrania, a nie na swoim głosie. Dzięki tej metodzie łączysz dwa rodzaje przyswajania wiedzy. Z jednej strony czytasz tekst (wzrokowe przyswajanie treści), a z drugiej: później słuchasz tego, co przeczytałeś (słuchowcy). Dzięki temu zapamiętasz więcej, niż gdybyś robił tylko jedną z tych rzeczy.

Możesz też puścić nagranie, a wzrokiem podążać za tekstem. W ten sposób zapamiętasz jeszcze szybciej.

Dzień Zaduszny – historia 

Dzień Zaduszny pojawił się w wierze chrześcijaństwa zachodniego już w X wieku, w miejsce obrzędów pochodzenia przedchrześcijańskiego. Obchody tego święta zainaugurował w 998 roku opat z Cluny – Odylon. Miały one stanowić kontrast wobec pogańskich obrządków czczących zmarłych. Dniem, który francuski benedyktyn wyznaczył na czas modlitw za dusze zmarłych (stąd „Zaduszki”) był pierwszy dzień po Wszystkich Świętych. 

Choć sam Dzień Zaduszny został ustanowiony około X wieku, to jednak tradycja modlitwy za osoby zmarłe, które oczekują na zbawienie, sięga czasów biblijnych. Pierwsze wzmianki na temat modlitwy i składania ofiary przebłagalnej za zmarłych możemy wyczytać bowiem już w Starym Testamencie. 

300 lat po działalności Odylona z Cluny tradycja „Zaduszek” rozpowszechniła się w całym Kościele katolickim. Na poczatku dotarła do Francji, by później zagościć w Anglii, Niemczech, Włoszech, a następnie w innych krajach. W Polsce uroczystość Dnia Zadusznego została zapoczątkowana w XII wieku, zaś z końcem XV wieku była rozpowszechniona już w całym kraju. 

Dzień Zaduszny – obchody liturgiczne 

Na początku XX wieku (w 1915 roku), papież Benedykt XV odpowiedział na prośbę opata benedyktynów, zezwalając, by w Dzień Zaduszny każdy kapłan mógł odprawić trzy msze: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji papieża. 

2 listopada, kiedy to przypada Dzień Zaduszny, Kościół ze szczególną atencją oddaje się modlitwie w intencji zbawienia dusz odbywających pokutę w czyśćcu. Obecność w wierze tej ostatniej formy Kościół ogłosił jako dogmat podczas soboru w Lyonie w 1274 roku. Istnienie czyśćca Kościół ponownie potwierdził i wyjaśnił w osobnym dekrecie na Soborze Trydenckim (1545-1563). Ów dekret opiewał m.in. w takie stwierdzenie, że duszom w nim przebywającym można pomagać, „zanosząc prośby przed tron Boży”. 

Modląc się w intencji uzyskania zbawienia dla zmarłych możliwe jest uzyskanie dla nich odpustów. Konieczne jest wówczas odwiedzenie cmentarza w dniach 1-8 listopada i modlitwa za ich dusze, przy zachowaniu ściśle określonych warunków odpustu, którymi są: stan łaski uświęcającej, przyjęta w tym samym dniu Komunia św., wolność od przywiązania do grzechu (nawet lekkiego) oraz modlitwy w intencji Ojca Świętego (np. „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Mario”). W Dzień Zaduszny możliwe jest również uzyskanie odpustu za zmarłych. Spełniając wspomniane warunki należy 2 listopada uczestniczyć w nabożeństwie lub nawiedzić publiczną kaplicę i odmówić z nich modlitwy „Ojcze nasz” i „Wierzę w Boga”. 

Dzień Zaduszny – zwyczaje 

W Polsce praktykowana jest procesja zaduszna, która odbywa się w kościele, wokół kościoła lub na cmentarzu. Nabożeństwo obejmuje pięć stacji, podczas których wierni modlą się kolejno za zmarłych biskupów i kapłanów, krewnych, dobrodziejów, pochowanych w parafii oraz wszystkich zmarłych. Dodatkowym elementem, właściwym przede wszystkim dla naszego kraju, są wypominki, których najstarsze świadectwo, pochodzące z XV wieku, zachowało się w „Kazaniach gnieźnieńskich”. 

Jeszcze w XIX wieku na wschodnich terenach obecnej Polski często można było doświadczyć odprawiania uroczystości ofiarnych, które miały prowadzić do przywoływania zmarłych. Tradycja ta zwana była pominkamipominalnymi sobotami, dziadami albo diedami. Obecnie uważa się je za relikty pogańskiego kultu przodków, zaś wówczas stały się one m.in. inspiracją do napisania „Dziadów” przez Adama Mickiewicza. 

Obecnie w Dzień Zaduszny wierni odwiedzają cmentarze, stroją groby oraz zapalają na nich znicze. Ma to swoje uzasadnienie również w kulturze poprzednich wieków, bowiem w czasach przedchrześcijańskich popularnym zwyczajem było rozpalanie ognisk na mogiłach, w obejściach i rozstajach dróg. Wierzono wówczas, iż płomienie ogrzewają dusze miotające się po ziemi, chroniąc je jednocześnie przed złymi mocami. 

Źródło: Media 

Jak dokonać samo prezentacji / poprowadzić spotkanie 

Są takie osoby, które… 

… po prostu porywają tłumy. Bez względu na to, czy pojawiają się na dużej scenie, czy w gronie znajomych, stają w centrum naszego zainteresowania. 

Z żywym zainteresowaniem chłoniemy każde ich słowo. Mijają kolejne minuty, a nawet godziny, a my, pełni zachwytu, oczekujemy “co będzie dalej”, “co okaże się puentą tej historii”. 

Gdy opowiadają o sukcesach, szczerze cieszymy się wraz z nimi. Głęboki smutek, tęsknotę, rozczarowanie, gniew, przeżywamy wraz z bohaterami ich opowieści. 

Dzieje się tak, ponieważ wypowiadane słowa zdają się zamieniać w naszych głowach w barwne obrazy, dźwięki ożywają, a zapachy docierają wprost do naszych zmysłów. Te historie możemy poczuć całym sobą, jakby rozgrywały się na wyciągnięcie ręki. 

Nic dziwnego, że to podczas takich wystąpień, rodzi się w nas ta myśl - “Gdybym tylko mógł/mogła tak przemawiać”. 

Ale… przecież nie każdy ma talent, aby występować publicznie, prawda? 

Co nas powstrzymuje 

Co naprawdę myślimy o fantastycznych mówcach? Oto przekonania, które towarzyszą większości z nas: 

  1. “Na pewno mają jakiś dar.” 
  1. “Z tą charyzmą trzeba się urodzić.” 
  1. “Przecież nie każdy może prezentować się w ten sposób.” 

Nie bez powodu pierwszym krokiem, jakim Ci proponujemy, jest praca nad zmianą negatywnych przekonań. Trenerzy występowania publicznego wskazują je jako jedną z największych blokad, które powstrzymują ludzi przed staniem się doskonałymi mówcami. 

Taki sposób myślenia z pewnością nas nie wspiera – skąd się więc wziął? 

Mit wrodzonego daru nie dotyczy wyłącznie występowania publicznego, ale wszelkiego rodzaju dziedzin związanych ze sztuką. Jego źródeł możemy doszukiwać się tak wcześniej, jak w starożytnych wierzeniach dotyczących weny jako uosobienia woli bogów. 

Po dzisiejsze czasy jest on nam przekazywany w dzieciństwie, jako jeden z nieświadomych programów społecznych. Jako dzieci uznajemy występowanie za coś naturalnego, sprawia nam to radość i satysfakcję. Dopiero potem budujemy w sobie te ograniczające przekonania, które wywołują lęk, zagubienie, brak pewności siebie. Jest to jednak sposób myślenia, który możemy i warto, abyśmy zmienili. Gdy uwolnimy się od takich przekonań, budzi się w nas naturalna chęć do przemawiania, na nowo uczmy się swobody w byciu sobą i czerpania radości z występowania publicznego. Wówczas od fantastycznego przemawiania i zachwycania odbiorców swoimi wystąpieniami publicznymi dzieli Cię już tylko krok. 

Sztuka występowania publicznego 

Konferencja na dużej scenie. Rozmowa rekrutacyjna. Prezentacja swoich pomysłów szefowi lub potencjalnym wspólnikom. Przemowa na ślubie brata lub siostry. Zaliczenie ustne na studiach. Regularne spotkania zarządu. A nawet… pierwsza randka. 

Umiejętność występowania publicznego i przemawiania jest przydatna wszędzie tam, gdzie mamy kontakt z drugim człowiekiem. 

Wyobraź sobie tylko, że jesteś w stanie powiedzieć dokładnie to, co chcesz przekazać. W ciele czujesz pewność siebie. Twój umysł jest przejrzysty. Wypełnia Cię spokój. 

Akcentujesz to, co wyjątkowo ważne. W Twoim głosie wyraźnie słychać emocje, a gesty podkreślają każdą z nich. 

Twój rozmówca słucha z wielkim zaangażowaniem, ciekaw tego, co chcesz mu do przekazania. Reaguje na Twoje słowa. Odpowiada na nie całym sobą. 

Tak, to niezwykle przyjemne uczucie. 

“Przemawiasz dobrze wtedy, gdy język jest
w stanie dostarczyć wiadomość wypływającą z Twojego serca”. - John Ford 

 

Konkurs ,,Pełną pasją!”

WOMAI ogłasza kolejny konkurs pod nazwą ,,Pełną pasją!”. Tematem konkursu jest zaprezentowanie siebie, swoich pasji, aktywności, działalności społecznej, talentów.
Wierzymy, że pomimo trudnego okresu wielu z Was robi w swoim życiu fantastyczne rzeczy.
Podzielcie się z nami swoimi dokonaniami! Jak należy dokonać prezentacji?
Technika jest dowolna! Może to być rysunek, rzeźba, nagranie, film,
zdjęcie lub inna kreatywna technika.

Prace należy przesłać na adres womai.krakow@gmail.com do 23 listopada 2020.
Trzy najbardziej kreatywne pomysły otrzymają wejściówki na wystawy WOMAI oraz
nagrody dodatkowe. Wyróżnimy również prace dodatkowe  i nagrodzimy je
pojedynczymi wejściówkami. Prace grupowe
otrzymają rabaty na bilety do WOMAI! 

Masz pytania? Zadzwoń pod nr telefonu:

+48 12 313 23 59

2 listopada obchodzimy Dzień Zaduszny, więc zachęcam Was do przeczytania wiersza o przemijaniu ludzkiego życia…….

Śpieszmy się

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

ks. Jan Twardowski

1 listopada to Dzień Wszystkich Świętych.
W nastrój zadumy i refleksji wprowadzą was wiersze opisujące to święto:
,,Dla tych, którzy odeszli” – Gellnerowa Danuta

Dla tych
którzy odeszli w nieznany świat,
płomień na wietrze
kołysze wiatr.
Dla nich tyle kwiatów
pod cmentarnym murem
i niebo jesienne
u góry

Dla nich
harcerskie warty
i chorągiewek
gromada,
i dla nich ten dzień –
pierwszy dzień listopada.

,,Kamienna płyta” – Janczarski Czesław

U zbiegu ruchliwych ulic
jest płyta kamienna na murze.
Mijam ją co dzień
w drodze do szkoły.
I chociaż czasem
nie patrzę na płytę
zwalniam na chwilę krok,
pochylam głowę…

Ryszard Przymus ,,Znicze”
Palą się znicze…
Przypominają,
Że ktoś odchodzi,
Inni zostają.

Pośród cmentarzy
Cichych uliczek
Jak wierna pamięć –
Palą się znicze…

BIBLIOTEKA NARODOWA W WARSZAWIE


Biblioteka Narodowa, podległa Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jest centralną biblioteką państwa i jedną z najważniejszych narodowych instytucji kultury. Działa na podstawie art. 16 ust. 4 Ustawy o bibliotekach i Statutu Biblioteki Narodowej. Wypełniając zadania dużej biblioteki naukowej o profilu humanistycznym, pozostaje zarazem głównym archiwum piśmiennictwa narodowego i krajowym ośrodkiem informacji bibliograficznej o książce, znaczącą placówką naukową, a także ważnym ośrodkiem metodycznym dla innych bibliotek w Polsce.

Tradycje polskiej Biblioteki Narodowej sięgają początków wieku osiemnastego i wiążą się z postaciami i dziełem Andrzeja Stanisława i Józefa Andrzeja Załuskich, twórców pierwszej w Polsce dużej biblioteki publicznej i zarazem narodowej, która pod nazwą Biblioteka Rzeczypospolitej Załuskich przeszła po śmierci fundatorów pod opiekę państwa. Tragiczne losy jej księgozbioru – od wywiezienia całej biblioteki do Petersburga, po klęsce insurekcji kościuszkowskiej i utracie niepodległości, aż do unicestwienia najcenniejszej części odzyskanych zbiorów w październiku 1944 roku – stały się jednym z symboli strat kultury polskiej, na zawsze związanym z ideą Biblioteki Narodowej.

Obecna od dwóch stuleci w myślach i działalności kolejnych pokoleń Polaków wizja narodowej książnicy urzeczywistniła się dopiero w wolnej Polsce, kiedy Rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego z dnia 24 lutego 1928 roku ustanowiona została w Warszawie Biblioteka Narodowa. Kolejne akty prawne, które regulowały działalność bibliotek w przedwojennej i powojennej Polsce, w tym ustawa o bibliotekach z 27 czerwca 1997 roku, określiły miejsce narodowej książnicy w systemie bibliotecznym kraju.

MIĘDZYNARODOWY MIESIĄC BIBLIOTEK SZKOLNYCH-PAŹDZIERNIK 2020

Święto to zostało ustanowione przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bibliotekarstwa Szkolnego w 1999 roku i ma na celu zwrócenie uwagi na dużą rolę biblioteki w życiu szkoły,
w nauce i rozwijaniu zainteresowań czytelniczych.

Hasło tegorocznego Miesiąca Bibliotek Szkolnych brzmi „Z książką Ci do twarzy”.

II  Ogólnopolski Konkurs Plastyczny Z moich rodzinnych stron – zabytki zapomniane, warte ocalenia”

Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka zaprasza dzieci i młodzież do udziału w II  Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Z moich rodzinnych stron – zabytki zapomniane, warte ocalenia”.

Głównym celem tego wydarzenia jest zainteresowanie uczestników historią, kulturą i krajobrazem lokalnej ojczyzny. Przedmiotem konkursu jest praca plastyczna przedstawiająca zabytek w najbliższym otoczeniu uczestnika, wykonana dowolną techniką.

Prace należy przesłać do 30 listopada 2020 r. na adres Muzeum. Najlepsze z nich zostaną nagrodzone i zaprezentowane na wystawie pokonkursowej.

Podczas ubiegłorocznej edycji w konkursie wzięło udział  521 uczniów ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych oraz ośrodków kultury z całej Polski.

Informacja: Dział Edukacji – 12 289 16 33, p.jagielski@muzeum.wieliczka.pl

Regulamin konkursu znajduje się na stronie internetowej Muzeum.

Jak dokonać samoprezentacji / poprowadzić spotkanie 

Są takie osoby, które… 

… po prostu porywają tłumy. Bez względu na to, czy pojawiają się na dużej scenie, czy w gronie znajomych, stają w centrum naszego zainteresowania. 

Z żywym zainteresowaniem chłoniemy każde ich słowo. Mijają kolejne minuty, a nawet godziny, a my, pełni zachwytu, oczekujemy “co będzie dalej”, “co okaże się puentą tej historii”. 

Gdy opowiadają o sukcesach, szczerze cieszymy się wraz z nimi. Głęboki smutek, tęsknotę, rozczarowanie, gniew, przeżywamy wraz z bohaterami ich opowieści. 

Dzieje się tak, ponieważ wypowiadane słowa zdają się zamieniać w naszych głowach w barwne obrazy, dźwięki ożywają, a zapachy docierają wprost do naszych zmysłów. Te historie możemy poczuć całym sobą, jakby rozgrywały się na wyciągnięcie ręki. 

Nic dziwnego, że to podczas takich wystąpień, rodzi się w nas ta myśl - “Gdybym tylko mógł/mogła tak przemawiać”. 

Ale… przecież nie każdy ma talent, aby występować publicznie, prawda? 

Co nas powstrzymuje 

Co naprawdę myślimy o fantastycznych mówcach? Oto przekonania, które towarzyszą większości z nas: 

  1. “Na pewno mają jakiś dar.” 
  1. “Z tą charyzmą trzeba się urodzić.” 
  1. “Przecież nie każdy może prezentować się w ten sposób.” 

Nie bez powodu pierwszym krokiem, jakim Ci proponujemy, jest praca nad zmianą negatywnych przekonań. Trenerzy występowania publicznego wskazują je jako jedną z największych blokad, które powstrzymują ludzi przed staniem się doskonałymi mówcami. 

Taki sposób myślenia z pewnością nas nie wspiera – skąd się więc wziął? 

Mit wrodzonego daru nie dotyczy wyłącznie występowania publicznego, ale wszelkiego rodzaju dziedzin związanych ze sztuką. Jego źródeł możemy doszukiwać się tak wcześniej, jak w starożytnych wierzeniach dotyczących weny jako uosobienia woli bogów. 

Po dzisiejsze czasy jest on nam przekazywany w dzieciństwie, jako jeden z nieświadomych programów społecznych. Jako dzieci uznajemy występowanie za coś naturalnego, sprawia nam to radość i satysfakcję. Dopiero potem budujemy w sobie te ograniczające przekonania, które wywołują lęk, zagubienie, brak pewności siebie. Jest to jednak sposób myślenia, który możemy i warto, abyśmy zmienili. Gdy uwolnimy się od takich przekonań, budzi się w nas naturalna chęć do przemawiania, na nowo uczmy się swobody w byciu sobą i czerpania radości z występowania publicznego. Wówczas od fantastycznego przemawiania i zachwycania odbiorców swoimi wystąpieniami publicznymi dzieli Cię już tylko krok. 

Sztuka występowania publicznego 

Konferencja na dużej scenie. Rozmowa rekrutacyjna. Prezentacja swoich pomysłów szefowi lub potencjalnym wspólnikom. Przemowa na ślubie brata lub siostry. Zaliczenie ustne na studiach. Regularne spotkania zarządu. A nawet… pierwsza randka. 

Umiejętność występowania publicznego i przemawiania jest przydatna wszędzie tam, gdzie mamy kontakt z drugim człowiekiem. 

Wyobraź sobie tylko, że jesteś w stanie powiedzieć dokładnie to, co chcesz przekazać. W ciele czujesz pewność siebie. Twój umysł jest przejrzysty. Wypełnia Cię spokój. 

Akcentujesz to, co wyjątkowo ważne. W Twoim głosie wyraźnie słychać emocje, a gesty podkreślają każdą z nich. 

Twój rozmówca słucha z wielkim zaangażowaniem, ciekaw tego, co chcesz mu do przekazania. Reaguje na Twoje słowa. Odpowiada na nie całym sobą. 

Tak, to niezwykle przyjemne uczucie. 

“Przemawiasz dobrze wtedy, gdy język jest
w stanie dostarczyć wiadomość wypływającą z Twojego serca”. - John Ford 

JESIENNE CZYTANIE

Jesień w pełni. Dłuższe, chłodniejsze wieczory są znakomitym pretekstem do wyciągnięcia z szafy miękkiego koca, zaparzenia sobie ciepłej herbaty i zatopienia się w dobrej książce.

W dodatku jesienią wydawcy wodzą nas na pokuszenie, wydając całą masą interesujących tytułów. Zanim jednak sięgniecie po coś z nowości wydawniczych, warto też przejrzeć własne czy biblioteczne półki i wybrać kilka książek doskonale wpisujących się w jesienny klimat. Oto kilka moich propozycji:

Powieść gotycka

Wcześniej zapadające ciemności mogą być dobrym tłem dla książki o duchach, tajemnicach i nawiedzonych domach. Jeśli lubicie czytać o zarośniętych ogrodach, podupadających domostwach i tajemniczych zdarzeniach, sięgnijcie po książkę Sary Waters ,, Ktoś we mnie” , której akcja toczy się w chylącym się ku upadkowi dworze angielskim. Jest tu klimat prawdziwej powieści gotyckiej, mroczny i tajemniczy, jest wciągająca akcja i oryginalna fabuła. Sarah Waters to jedna z najciekawszych współczesnych pisarek angielskich, a że właśnie wydała nową książkę, warto zapoznać się z poprzednią, zanim najnowsza trafi na nasz rynek.

Mroczny kryminał

Wielbiciele kryminałów mają w czym wybierać tej jesieni. Niedawno ukazała się ostatnia część tzw. kwartetu olandzkiego Johana Theorina. ,,Duch na wyspie” z pewnością będzie miał wszystkie elementy, które kochają fani pisarza – mroczną zagadkę, melancholijny krajobraz w tle, a także jakieś powiązania ze światem nadprzyrodzonym. Jeśli nie znacie wcześniejszych powieści z tego cyklu, warto po nie sięgnąć właśnie teraz.

Jesienią dobrze czyta się też kryminały napisane przez pisarzy z kraju, w którym jest jeszcze ciemniej, niż u nas. Yrsa Sigurdardottir nazywana bywa królową islandzkiego kryminału i ma całe rzesze oddanych wielbicieli. Jej książki charakteryzują się niezwykle tajemniczym nastrojem, a autorka często sięga w nich do islandzkiego folkloru. Są mroczne i wciągające, w sam raz na deszczowy wieczór.

Powieść uniwersytecka

Powieść uniwersytecka, inaczej nazywana powieścią kampusową, to także gatunek, po który warto sięgnąć szczególnie jesienią. Wtedy możecie wyobrazić sobie, że właśnie wkraczacie w uniwersytecki świat. Powieść uniwersytecka jest szczególnie popularna wśród angielskich i amerykańskich pisarzy, a realia tamtejszych uczelni nie do końca przypominają codzienność naszych rodzimych uczelni. Tym, którzy jej nie znają, polecam gorąco kultową już powieść Donny Tartt ,,Tajemna historia”, którą  dość trudno jest zdobyć. Warto jednak zapolować na egzemplarz, jest to bowiem książka niezwykła i prowokująca. Historia przestępstwa popełnionego przez studentów filologii klasycznej wciąga czytelnika bez reszty, zaś autorka jest mistrzynią budowania nastroju i manipulacji. Nie powiem nic więcej – przeczytajcie!